Informacja

Drogi użytkowniku, aplikacja do prawidłowego działania wymaga obsługi JavaScript. Proszę włącz obsługę JavaScript w Twojej przeglądarce.

Wyszukujesz frazę "Dzik, J." wg kryterium: Autor


Tytuł:
Some terebratulid populations from the Lower Kimmeridgian of Poland and their relations to the piotic environment
Populacje terebratul z dolnego Kimerydu Polski i ich środowisko biotyczne
Autorzy:
Dzik, J.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/21448.pdf
Data publikacji:
1979
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Instytut Paleobiologii PAN
Źródło:
Acta Palaeontologica Polonica; 1979, 24, 4
0567-7920
Pojawia się w:
Acta Palaeontologica Polonica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Remarks on the evolution Of Ordovician conodonts
Uwagi o ewolucji konodontów ordowickich
Zamechanija o ehvljucii ordovikskikh konodontov
Autorzy:
Dzik, J.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/22989.pdf
Data publikacji:
1976
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Instytut Paleobiologii PAN
Źródło:
Acta Palaeontologica Polonica; 1976, 21, 4
0567-7920
Pojawia się w:
Acta Palaeontologica Polonica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Features of the fossil record of evolution
Właściwosci kopalnego zapisu ewolucji
Autorzy:
Dzik, J.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/20386.pdf
Data publikacji:
1991
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Instytut Paleobiologii PAN
Tematy:
paleontology
fossil record
evolution
methodology
Opis:
Neither allopatric speciations nor extinctions of lineages are directly observable in the fossil record. This significantly reduces the value of inferred durations of taxa as a basis for studies on patterns of evolution. The ranges of taxa detected in rock strata are inevitably shorter than the real durations of lineages. Rates of evolution estimated by counting reported ranges of taxa therefore appear higher than they really were. Biometric studies of gradually evolving lineages indicate that the durations of ‘species’ (morphologies) were actually many times longer. Therefore, the ancestor-descendant relationships along monospecific lineages remain the most important subjects of study in evolutionary paleontology. A way, in which an ancestor-descendant hypothesis can be falsified, is presented.
Testowalność rekonstrukcji przebiegu ewolucji jest jednym z najważniejszych zagadnień paleontologii ewolucyjnej. Wiąże się bezpośrednio z fundamentalnym problemem, czy drzewo rodowe spełnia wymagania stawiane teoriom naukowym. Jego rozstrzygnięcie wymaga precyzyjnego i jednoznacznego sformułowania zasad tworzenia hipotez o powiązaniach ewolucyjnych. Nie wystarcza konstruowanie ich przy użyciu obciążonych subiektywizmem pojęć taksonu i pokrewieństwa krwi. Obiektywnie wyróżnialne są natomiast zespoły skamieniałości w obrębie prób paleontologicznych wykazujące ciągły i jednomodalny rozkład zmienności morfologicznej (odpowiadające neontologicznym fenonom Mayra), które obejmują na tyle krótki odcinek czasu geologicznego, że przemiany ewolucyjne nie deformują w nich rozkładu zmienności. Hipotezy o stosunku pokrewieństwa przodek-potomek dotyczące co najmniej dwu takich jednostek o różnym wieku geologicznym są możliwe do obalenia (sfalsyfikowania) na gruncie paleontologii.
Źródło:
Acta Palaeontologica Polonica; 1991, 36, 2
0567-7920
Pojawia się w:
Acta Palaeontologica Polonica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Variability of conch morphology in a cephalopod species from the Cambrian to Ordovician transition strata of Siberia
Autorzy:
Dzik, J.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/2082131.pdf
Data publikacji:
2020
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Instytut Paleobiologii PAN
Tematy:
Arthropoda
Euarthropoda
Fuxianhuiida
Fuxianhuiidae
Guanshan Biota
Cambrian
Asia
Opis:
The fuxianhuiid arthropod Guangweicaris spinatus, from the lower Cambrian (Series 2, Stage 4), Guanshan Biota (Wulongqing Member, Canglangpu Formation), located in the vicinity of Kunming (Yunnan Province, southwest China), is redescribed based on new specimens and a re-examination of previously described material. A more complete overview of its morphology is given. Newly recognised features include: (i) a medial cephalic bulge; (ii) a tripartite hypostome; (iii) a pair of specialized post-antennal appendage (SPA); (iv) a putative telson; (v) two pairs of spines on the posteroventral margin of the terminal abdominal segment. This information is used to provide an emended diagnosis of the family Fuxianhuiidae, and the genus Guangweicaris.
Źródło:
Acta Palaeontologica Polonica; 2020, 65, 1; 139-148
0567-7920
Pojawia się w:
Acta Palaeontologica Polonica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Conodont biostratigraphy and paleogeographical relations of the Ordovician Mójcza Limestone (Holly Cross MTS, Poland)
Konodontowa biostratygrafia i sytuacja paleogeograficzna ordowickiego wapienia z Mójczy (Góry Świętokrzyskie, Polska)
Konodontovaja biostratigrafija i paleogeograficheskoe polozhenie ordovikskogo izvestnjaka Mujjchi (Sventokrzhiskie Gory, Polsha)
Autorzy:
Dzik, J.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/20017.pdf
Data publikacji:
1978
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Instytut Paleobiologii PAN
Źródło:
Acta Palaeontologica Polonica; 1978, 23, 1
0567-7920
Pojawia się w:
Acta Palaeontologica Polonica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Origin of the Cephalopoda
Pochodzenie głowonogów
Autorzy:
Dzik, J.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/20773.pdf
Data publikacji:
1981
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Instytut Paleobiologii PAN
Źródło:
Acta Palaeontologica Polonica; 1981, 26, 2
0567-7920
Pojawia się w:
Acta Palaeontologica Polonica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
The origin and early phylogeny of the Cheilostomatous Bryozoa
Pochodzenie i wczesna filogeneza mszywiołów z rzędu Cheilostomata
Proiskhozhdenie i ranijj filogenez mshanok otrjada Cheilostomata
Autorzy:
Dzik, J.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/21916.pdf
Data publikacji:
1975
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Instytut Paleobiologii PAN
Źródło:
Acta Palaeontologica Polonica; 1975, 20, 3
0567-7920
Pojawia się w:
Acta Palaeontologica Polonica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Typologic versus population concepts of chronospecies : implications for ammonite biostratigraphy
Konsekwencje stosowania typologicznej lub populacyjnej koncepcji gatunku temporalnego dla biostratygrafii amonitowej
Autorzy:
Dzik, J.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/22295.pdf
Data publikacji:
1985
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Instytut Paleobiologii PAN
Opis:
The effects of the application of horizontal (population) as opposed to vertical (typologic) taxonomy on precision of ammonite chronozonation are discussed and an example of stratigraphic inference that can be derived from the population method is presented. An almost complete macroconch from Świętoszewo, Pomerania, is compared with a standard, biometrically studied series of samples from the Early Volgian of Brzostówka, Central Poland. Specimens identical morphologically with that from Świętoszewo can be found among extreme end-members of the population variability much above and below the horizon of the best fit with the mean for the sample. Time correlation is thus a probabilistic kind of inference as the probable identity of time decreases with increasing distance from the horizon of the best fit. For this reason vertical (typologic) diagnoses of chronospecies cannot result in better and more reliable correlations than a horizontal (population) one. Because the typologic species concept leads to false representation in phylogenetics and biogeography it is proposed to abandon its use in biostratigraphy.
Gatunek w paleontologii obok obiektywnych wymiarów morfologicznych i geograficznych w każdym momencie czasu swojego występowania ma również, nieznany neontologii, subiektywny wymiar czasowy. Pozostawmy na uboczu nierozstrzygalny na gruncie paleontologii problem czy granice gatunków mogą być obiektywnie nieciągłe w czasie ograniczając rozważania do dziedziny udowodnionej ciągłości przemian ewolucyjnych w obrębie znanych ciągów filogenetycznych. W każdym z licznych tego rodzaju przypadków znanych badaczom konodontów, graptolitów czy amonitów wyznaczanie granic gatunku w obrębie ciągu jest arbitralną decyzją taksonoma. Ze względu na konieczność identyfikacji przedstawicieli gatunku w różnych stanowiskach wyznaczenie takie musi być oparte na cechach morfologicznych podlegających ewolucji w obrębie ciągu i przez to umożliwiających odróżnienie gatunku od jego przodków i potomków bez potrzeby odwoływania się do datowań. Stosowane bywają dwie zasadniczo odmienne metody wyznaczania granic gatunku temporalnego (chronospecies). Zgodnie z najczęściej używaną z nich, granicę gatunku definiuje się jako powstanie diagnostycznej cechy lub grupy cech. Początkowo cechy te właściwe są skrajnym morfotypom w populacji. Stopniowo w toku ewolucji ich udział w populacji wzrasta, stają się typowe dla jej wszystkich osobników, póki wreszcie nie zostaną wyparte przez nowe cechy, które mogą posłużyć do zdefiniowania kolejnego gatunku temporalnego. Ponieważ linia rozdzielająca gatunki na standartowym diagramie (fig. 1) jest pionowa, metodę tę nazywa się metodą wertykalną. W istocie jest to zastosowanie typologicznej koncepcji gatunku. Druga z metod, nieczęsto stosowana, opiera granice gatunku temporalnego na własnościach całej populacji (czy raczej próby) kopalnej. Początek gatunku może być wskazany ściśle jedynie w topotypowym profilu geologicznym, tam gdzie został arbitralnie wyznaczony. We wszystkich innych stanowiskach próba może być zidentyfikowana jako należąca do danego gatunku jeśli jej cechy nie odbiegają istotnie od cech morfologicznych populacji typowej dla tego gatunku. Przyjmuje się milcząco, że podobieństwo morfologiczne odpowiada genetycznej bliskości i brak istotnych różnic morfologicznych wskazuje na potencjalną możliwość krzyżowania pomiędzy populacjami współwystępującymi czasowo. Rozumowania tego nie można jednak odnieść do różnowiekowych populacji stanowiących części ciągu ewolucyjnego. Identyfikacja prób z różnych stanowisk jako należących do jednego gatunku, nawet jeśli jest oparta na czysto morfologicznych podstawach, wymaga powzięcia pewnego wyobrażenia o czasowych stosunkach pomiędzy populacjami. Populacje przejściowe pomiędzy typowymi populacjami kolejnych gatunków temporalnych należących do jednego ciągu nie mogą być zazwyczaj jednoznacznie zidentyfikowane z którymkolwiek z tych gatunków. Granica pomiędzy tymi gatunkami jest więc rozmyta. Ponieważ jednak strefa rozdzielająca gatunki jest pozioma (fig. 1) metodę tę nazwano horyzontalną lub populacyjną. Na pierwszy rzut oka pierwsza metoda sprawia wrażenie bardziej precyzyjnej i wygodniejszej w użyciu. Byłoby tak, gdyby nie komplikacje występujące na styku dwu kolejnych temporalnych gatunków wydzielonych przy pomocy metody wertykalnej. Nietrudno zauważyć, że samo użycie tej metody wprowadza efekt zazębiania się zasięgów wiekowych kolejnych gatunków temporalnych. Reprezentują one wszak z założenia przyjętego na początku jednorodną linię ewolucyjną i w żadnym momencie nie występował więcej niż jeden obiektywnie wyróżnialny biologiczny gatunek. Tymczasem w wyniku zastosowania metody wertykalnej uzyskujemy drzewo rodowe, w którym przez pewien czas współwystępują ze sobą obydwa gatunki. Jest to obraz fałszywy. Niezgodne z rzeczywistością jest wyznaczanie specjacji (rozdzielania się dróg ewolucji poszczególnych części populacji) na początku zasięgu czasowego tak zdefiniowanego gatunku. Co gorsza, tego rodzaju pozorne specjacje są nieodróżnialne od specjacji prawdziwych, rzeczywistych rozdzieleń dróg ewolucji, skoro zostaną wprowadzone do drzewa rodowego. Metoda wertykalna prowadzi zatem nieuchronnie do rozdzielania obiektywnych gatunków biologicznych (rozróżnialnych w każdym horyzoncie czasowym) na subiektywne gatunki typologiczne. Skutki tego bywają opłakane. Nie sposób porównywać ze sobą zróżnicowania zespołów organizmów z różnych stanowisk, jeśli do ich opisu użyto typologicznej koncepcji gatunku, bowiem z zasady nie próbuje się wówczas określić rzeczywistej liczby występujących w nich gatunków biologicznych. Cóż zaś warta jest biogeografia bez możliwości obiektywnych porównań stopnia zróżnicowania zespołów i ścisłej identyfikacji gatunku? Te same morfotypy mogą przecież występować w populacjach nader różnych gatunków, tak jak i różne morfotypy mogą w istocie należeć do tego samego gatunku. Nie lepiej muszą przedstawiać się rekonstrukcje par dymorficznych, polegające raczej na dobieraniu podobnych do siebie samców niż na zasadnej analizie stosunków biologicznych. Z nomenklatorycznego punktu widzenia podstawowa różnica pomiędzy wertykalną (typologiczną) a horyzontalną (populacyjną) koncepcją gatunku temporalnego polega na odmiennym rozumieniu funkcji holotypu i serii typowej. W koncepcji typologicznej holotyp (lub cała seria typowa wybrana przez autora gatunku) jest standartem średniej wartości cech morfologicznych właściwych dla gatunku zgodnie z jego definicją. W koncepcji populacyjnej holotyp jest niczym więcej niż przedstawicielem typowej populacji. Jest dogodnym wskaźnikiem czasowoprzestrzennych koordynat tej populacji. Nie musi być wcale typowym przedstawicielem populacji typowej ani gatunku. Wszelkie identyfikacje taksonomiczne zgodne z metodą horyzontalną odwołują się do populacji typowej a nie holotypu. W angielskojęzycznej części artykułu wykazuję, na przykładzie identyfikacji okazu amonita ze Swiętoszewa na Pomorzu zachodnim z odpowiednią częścią standartowego ciągu ewolucyjnego opisanego na podstawie profilu w Brzostówce koło Tomaszowa Mazowieckiego, że zastosowanie koncepcji populacyjnej nie zmniejsza precyzji datowania warstw skalnych w oparciu o skamieniałości. Czyni natomiast wnioskowanie bardziej przejrzystym odsłaniając słabości metody biostratygraficznej zazwyczaj ukryte za pozornie ścisłą nomenklaturą taksonomiczną.
Źródło:
Acta Palaeontologica Polonica; 1985, 30, 1-2
0567-7920
Pojawia się w:
Acta Palaeontologica Polonica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Early Ordovician conodonts from the Barrandian and Bohemian-Baltic faunal relationships
Dolnoordowickie konodonty barrandienu a czesko-bałtyckie pokrewieństwa faunistyczne
Autorzy:
Dzik, J.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/22543.pdf
Data publikacji:
1983
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Instytut Paleobiologii PAN
Opis:
The typical Baltic conodont Baltoniodus has been identified in the Bohemian Early Ordovician Klabavian and Sarkan stages. In the upper part of the Klabava Formation (locality Svatoštěpánský rýbnik near Mýto) Baltoniodus is associated with species of the genera Drepanoistodus, Scalpellodus and Drepanodus, which also occur in the Baltic area. This contrasts with dissimilarity, stressed by many authors, between Baltic and Bohemian faunas thought to belong to different paleozoogeographic provinces. A review of other groups of fossils indicates that migrations between these regions in the Early Ordovician were not uncommon. Klabavian B. bohemicus sp. n. is morphologically intermediate between Acodus deltatus, B. crassulus, and B. triangularis sensu Lindström, 1971 and may be identical with the oldest populations of B. navis sensu Van Wamel, 1974. According to the interpretation presented of the evolutionary relationships of B. bohemicus sp. n., the upper part of the Klabava Formation is correlated with the Latorpian-Volkhovian boundary. The conodontophorid assemblage from Mýto differs in its much lower diversity from Baltic assemblages containing species of the same genera. This supports the concept of the cold-water nature of the Bohemian Ordovician. It is suggested that the subpolar (“Antarctic”) convergence was between Baltica and the Moldanubicum, and selectively separated faunas in the Early Ordovician.
W formacjach klabawskiej i szareckiej dolnego ordowiku okolic Pragi stwierdzono występowanie konodontów o bałtyckich pokrewieństwach. Szczególnie obfitują w konodonty wapniste tufity górnej części formacji klabawskiej, odsłaniające się w stanowisku Svatotoštěpánský rýbnik koło Mýta. Zespół konodontów jest tam zdominiowany przez nowy gatunek z rodzaju Baltoniodus, przy znacznym udziale znanych z regionu bałtyckiego gatunków rodzajów Drepanoistodus, Scalpellodus i Drepanodus. Baltoniodus bohemicus sp. n. jest, pod względem stopnia rozwoju ząbkowania poszczególnych elementów aparatu, pośredni pomiędzy Acodus deltatus (bez ząbków) a B. crassulus i B. triangularis sensu Lindström, 1971 (z zaczątkowym ząbkowaniem większości elementów). Być może obejmuje on, obok populacji czeskiej, również najstarsze szwedzkie populacje B. navis sensu Van Wamel, 1974. Zgodnie z tą interpretacją, górna część formacji klabawskiej (i tym samym piętra klabawskiego) odpowiada wiekowo pograniczu bałtyckich pięter latorp i wołchow. Mimo występowania bliskich lub nawet identycznych z bałtyckimi gatunków, zespół konodontów z formacji klabawskiej zdecydowanie różni się od podobnych zespołów bałtyckich bardzo niskim zróżnicowaniem taksonomicznym oraz odmiennymi proporcjami ilościowego udziału poszczególnych gatunków. Interpretuje się to jako jeszcze jedno potwierdzenie zimnowodnego charakteru morskiego ekosystemu Moldanubiku we wczesnym ordowiku. Stosunkowo ścisłe powiązania konodontów z czeskiego i bałtyckiego ordowiku kontrastują ze znaną od dawna odmiennością faun trylobitów (Whittington and Hughes 1972, 1973), ramienionogów (Williams 1973; Havliček and Branisa 1980), szkarłupni i bentonicznych mięczaków (Marek 1976). Fauna łodzików z formacji szareckiej, obok gatunków prawdopodobnie wspólnych z regionem bałtyckim, zawiera też formy z ordowiku bałtyckiego nieznane (por. Dzik, 1984), różni się także ilościowym udziałem poszczególnych grup taksonomicznych. Fauny małżoraczków z Czech są znacznie słabiej poznane od równowiekowych, dolnoordowickich faun bałtyckich, dostępne dane wskazują już jednak na ich znacznie mniejsze zróżnicowanie i pogłębiającą się w trakcie wczesnego i środkowego ordowiku odrębność (Přibyl 1979). W nieopisanym dotąd zespole małżoraczków z formacji klabawskiej występują jednak gatunki o wyraźnie bałtyckich pokrewieństwach (fig. 6), są bowiem powody do przypuszczenia, że bałtycka linia ewolucyjna Glossomorphites wywodzi się ze wspólnego pnia z czeską linią Cerninella. Zjawisko wybiórczego przenikania pomiędzy ekosystemami bałtyckim, świętokrzyskim i czeskim niektórych grup organizmów (głównie nektonicznych łodzików i konodontów oraz planktonicznych graptolitów), przy zupełnej niemal separacji wielu grup bentosu, znajduje wyjaśnienie w palinspastycznej rekonstrukcji rozmieszczenia lądów w dolnym ordowiku (fig. 7). Wynika z niej, że pomiędzy kontynentem Baltica a Moldanubikiem winna się znajdować strefa kowergencji subpolarnej („antarktycznej”). Konwergencja prądów morskich, stwarzając ostrą granicę między obszarami wód powierzchniowych o różnej temperaturze mogła stanowić dostateczną zaporę uniemożliwiającą swobodne mieszanie się faun. Wyspa Świętokrzyska, faunistycznie powiązana z kontynentem Baltica, znajdowała się zapewne na północ od konwergencji. Posługiwanie się w rozważaniach biogeograficznych pojęciem stopnia zróżnicowania faun (diversity) nasuwa potrzebę jego jednoznacznego zdefiniowania i określenia sposobu pomiaru. Dla potrzeb niniejszego opracowania przyjąłem, za Berry et al. (1979), wskaźnik zróżnicowania (index of diversity) wyliczany w ten sam sposób co zawartość informacji shannonowskiej. Miarą zróżnicowania zespołu kopalnego (fossil assemblage) jest więc stopień niemożności określenia, do jakiego gatunku należy okaz losowo wzięty z próby. Wzór Shannona na zawartość informacji (I) ma postać: I = - nƩi=1 Pi log₂ Pi gdzie Pi—prawdopodobieństwo poszczególnego zdarzenia i; po zamianie logarytmu o podstawie 2 na logarytm dziesiętny jednostką informacji zamiast bitu staje się hartley: I = -c nƩi=1, Pi log Pi. Stosując oparty na takim równaniu wskaźnik do porównywania zespołów, można pominąć współczynnik c, stosując uproszczony wzór: D = -nƩs=1 Cs log Cs gdzie Cs — udział okazów poszczególnego gatunku s w próbie (lub: stosunku liczby okazów danego gatunku do ogólnej liczby okazów w próbie). Potrzeba ustalenia jednoznacznej, hierarchicznej klasyfikacji jednostek paleobiogeograficznych jest paląca (por. Waterhouse 1976; Kauffman and Scott 1976). Mimo znacznej liczby propozycji terminologicznych (por. Sylvester-Bradley 1971) daleko w tej dziedzinie do osiągnięcia zgodności poglądów choćby przez znaczną część badaczy. Wynika to przede wszystkim z niewielkiej stosowalności klasyfikacji opartych na zespołach lądowych do biogeografii oceanów. Ekosystemy lądowe mają z reguły ostre (dyskretne) geograficzne granice odpowiadające granicom lądów, jednoznacznemu rozdzielaniu obszarów nizinnych przez grzbiety górskie etc. Tego rodzaju zewnętrznych ograniczeń pozbawiona jest większość ekosystemów morskich. Podstawą do wytworzenia się ostrych granic mogłaby być znaczna wewnętrzna integracja biocenoz i związany z tym brak ciągłych przejść pomiędzy różnymi typami biocenoz. Im wyższej rangi jednostka biogeograficzna, tym jednak stopień integracji jest mniejszy. Już na poziomie ekosystemu odpowiadającego pojedynczej biocenozie stopień integracji jest nikły lub prawie żaden (Hoffman 1979). Ciągłość przestrzennych i strukturalnych przejść pomiędzy różnego typu biocenozami jest dobrze empirycznie uzasadniona (Cisne and Rabe 1977; Dzik 1979). Wyjątek stanowią biocenozy, w których koncentracja biomasy jest na tyle duża, że powoduje istotne zmiany środowiska. Tego rodzaju biocenozy mają ostre terytorialne granice. Należą tu m.in. różnego rodzaju rafy, biohermy i ławice (Dzik 1972b). Waterhouse (1976) zaproponował hierarchiczny system klasyfikacji jednostek biogeograficznych oparty na randze charakteryzujących je jednostek taksonomicznych. Istotna wada tkwi w samym jego założeniu — niejednoznaczność i niestabilność rang taksonów pogłębia się wręcz w miarę wprowadzania wciąż nowych „filozofii” taksonomii. Można się więc obawiać o stabilność i jednoznaczność opartych na nich klasyfikacji biogeograficznych. Wydaje się, że lepszą drogę wybrali Kauffmann i Scott (1976), kórzy przedstawili złożoną hierarchiczną klasyfikację jednostek biogeograficznych opartą na procentowym udziale endemicznych taksonów. Wprowadzenia tego rodzaju kwantyfikacji do opisu ordowickich jednostek paleobiogeograficznych napotyka jednak na poważne metodologiczne trudności. Stopień endemiczności jest oczywiście różny w różnych grupach organizmów (doskonałym tego przykładem może być stopień odmienności faun konodotów w stosunku do trylobitów pomiędzy Czechami i regionem bałtyckim). Nawet przy założeniu równowartościowości liczby endemitów niezależnie od grupy taksonomicznej musi to prowadzić do uzależnienia rangi jednostki biogeograficznej od stopnia opracowania taksonomicznego faun. Założenie takie nie wydaje się zresztą możliwe do przyjęcia — inny jest oczywiście sens endemiczności nektonicznego głowonoga przechodzącego w rozwoju stadium pelagicznej larwy niż np. bentonicznego ślimaka przechodzącego cały rozwój larwalny wewnątrz osłonek jajowych. Żeby uniknąć niejednoznaczności czy arbitralnego wyboru szczegółowych kryteriów klasyfikacji przyjmuję dla potrzeb niniejszego opracowania uproszczoną klasyfikację jednostek biogeograficznych. Opieram ją nie na postulowanej wewnętrznej integracji, lecz na zewnętrznych ograniczeniach terytoriów zajmowanych przez ekosystemy, poszukując analogii z ograniczeniami terytorialnymi ekosystemów lądowych. Możliwość obięktywnego wyznaczenia granic jest w takim przypadku ograniczona przez możliwość znalezienia ostrych granic w strefach działania tych zewnętrznych czynników. Mogą to być brzegi morskie, granica szelfu, termoklina, strefa konwergencji ciepłych i zimnych prądów, zasięg wznoszenia mas wodnych dostarczających biogenów, etc. Oznacza to subtelne ale istotne przesunięcie w ujęciu definicji jednostek biogeograficznych. Nie będą one rozumiane jako wyższej rangi zespoły faun, o geograficznych granicach zależnych od taksonomicznej przynależności diagnostycznej faun, lecz jako zespoły ekosystemów (por. Kauffmann and Scott 1976). Pojęcie ekosystemu w ekologii odnosi się zazwyczaj do możliwie małego zespołu (community, assemblage, biocoenosis) wraz z jego środowiskiem abiotycznym, który może funkcjonować jako system zamknięty pod względem przepływu informacji biologicznej (tzn. informacji funkcjonalnej, zawartej w systemach żywych i wykorzystywanej do kontrolowania przepływu energii i materii wraz z zawartą w niej informacją strukturalną). Jest to więc system o stabilnej zawartości informacji biologicznej. Zdyskredytowanie koncepcji wewnętrznie zintegrowanego, dyskretnego typu morskiej biocenozy (Hoffman 1979) każe szukać odpowiednika lądowych ekosystemów o przedstawionych właściwościach (w rodzaju lasu, jeziora etc.) na wyższym poziomie organizacji zespołów morskich. Bez zastrzeżeń można przypisać termin „ekosystem” (rozumiany jako system o prawie zamkniętym obiegu informacji biologicznej) do epikontynentalnego morza, ograniczonego przez krawędź szelfu i wybrzeża lądu oddzielające go od sąsiadnich mórz. Do tak rozumianego ekosystemu morskiego można stosować model biogeografii wyspowej McArthura i Wilsona (1963, 1967; por. Williams 1976). Klimaksowe ekosystemy kopalne mają, w przeciwieństwie do dzisiejszych ekosystemów morskich badanych przez ekologię, istotny wymiar czasowy. Z jego istnienia wynika konieczność uwzględnienia przepływu i zmian zawartości informacji biologicznej w ekosystemach kopalnych. Zmiany te polegają na trzech rodzajach procesów biogeograficznych (1) ewolucji poszczególnych gatunków (dyskusyjny jest problem integracji procesów ewolucyjnych w obrębie ekosystemów, por. Boucot 1979); (2) przemieszczaniu zespołów ogranizmów w obrębie ekosystemów (faunal shift, Jaanusson 1976); (3) migracjach gatunków z innych ekosystemów, które mogą prowadzić w skali geologicznego czasu do zmian stanu równowagi faunistycznej (faunal equilibrium MacArthura i Wilsona 1963). Zgodnie z przedstawionymi wyżej regułami możliwe jest stworzenie hierarchicznego systemu klasyfikacji jednostek biogeograficznych o różnym stopniu informacyjnej „nieszczelności”, które mogą być zastosowane do paleobiogeografii europejskiego ordowiku. Posłużyłem się dwiema takimi jednostkami, 1. Prowincja, rozumiana jako zespół morskich biocenoz, pomiędzy którymi następuje swobodny przepływ gatunków. Ekosystemem takim było epikontynentalne morze Moldanubiku, wyspy Świętokrzyskiej czy kontynentu Baltica — dzisiejszym odpowiednikiem może być Morze Północne lub Bałtyk. 2. Państwo (realm), rozumiane jako zespół epikontynentalnych mórz rozdzielonych barierami topograficznymi (np. głębią oceaniczną) utrudniającymi ale nie uniemożliwiającymi wymianę faun. Od innych zespołów ekosystemów mórz jest ono wyodrębnione barierami hydrograficznymi podkreślającymi różnice klimatyczne i bardzo ograniczającymi migrację (np. granice kontynentów, konwergencja prądów morskich). Termin ten można więc odnieść do kontynentu Baltica wraz z wyspą Świętokrzyską i kilkoma innymi ekosystemami — dzisiejszym odpowiednikiem jest np. region subantarktyczny wyodrębniony przez konwergencję antarktyczną.
Źródło:
Acta Palaeontologica Polonica; 1983, 28, 3-4
0567-7920
Pojawia się w:
Acta Palaeontologica Polonica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Gradual evolution of conodontophorids in the Polish Triassic
Ciągła ewolucja konodontów w triasie Polski
Autorzy:
Dzik, J.
Trammer, J.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/20281.pdf
Data publikacji:
1980
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Instytut Paleobiologii PAN
Opis:
A monospecific continuum of populations of the conodont genus Gondolella occurs in a 23 m thick limestone set at the Anisian/Ladinian boundary in the southwest margin of the Holy Cross Mts, Poland. The change in distribution of morphological characteristics of the platform element is gradual and consists in an increase in contribution of morphologically juvenile stages to the fossil populations. Purely ecological interpretation of this trend as a continuous change in population dynamics is refuted. The trend reflects a true evolution. The other elements of the apparatus Gondotella do not undergo any significant changes, except possibly for the pl element ("Enantiognathus"). Time span separating fossil populations with non-overlapping standard-deviation ranges of diagnostic features sets actually the limit to recognition of temporal subspecies. This is also the limit to precision of biostratigraphic zonation based upon temporal taxa. It is here proposed to introduce a nomenclatorial difference between temporal and geographical (or biological) subspecies by insertion of a dash between specific and subspecific names.
W 23 metrach miąższości wapieni pogranicza anizyku i ladynu na SW obrzeżeniu Gór Świętokrzyskich, występuje nieprzerwany monospecyficzny ciąg populacji konodontów rodzaju Gondolella. Zmiany rozkładu cech morfologicznych elementu platformowego mają ciągły charakter i polegają na zwiększaniu udziału w populacji kopalnej stadiów morfologicznie młodocianych (fig. 2, 4, 5). Przedyskutowano i wykluczono czysto ekologiczną interpretację tych zmian jako ciągłych zmian dynamiki populacji. Mają one ewolucyjny charakter. Przedstawiony tutaj ciąg ewolucyjny rodzaju Gondolella w dolnym ladynie środkowej Europy stanowi niewielki wycinek, niezbyt zresztą burzliwej ewolucji tego rodzaju (fig. 1). Nie ma jednak powodów sądzić, że odcinek ten wyróżnia się jakimiś szczególnymi cechami od pozostałych epizodów w ewolucji tego i innych rodzajów konodontów. Można go więc potraktować jako przykład modelowy, ilustrujący problemy taksonomiczne i biostratygraficzne pojawiające się przy zwiększaniu precyzji badań paleontologicznych. To, czy zakres zmian ewolucyjnych rodzaju Gondolella w obrębie naszego 23-metrowego profilu (fig. 4), uznamy za przekraczający różnice gatunkowe pomiędzy gatunkami temporalnymi, czy nie, jest sprawą umowy. Nie oznacza to jednak, że wszelkie wydzielenia taksonomiczne w paleontologii mają arbitralny charakter. Wydzielenia gatunków w obrębie jednej próby, czy synchronicznych z ewolucyjnego punktu widzenia prób (pomijamy tu problem możliwości przeprowadzenia takiej synchronizacji), mają charakter obiektywny niemal w tym samym stopniu co wydzielane dzisiaj gatunki współcześnie żyjących organizmów. Przyjęcie biologicznego ujęcia gatunku nie zmniejsza trudności z wyznaczeniem pionowego zasięgu, a nawet pozornie je zwiększa. Jest ono ciągle arbitralne. Znaczna wewnątrzpopulacyjna zmienność w obrębie każdej z prób wprowadza dodatkowe utrudnienia. Chciałoby się, żeby wydzielane w czasie temporalne gatunki i podgatunki były od siebie odróżnialne bez konieczności badań biometrycznych. Niecelowe byłoby więc wydzielanie temporalnych taksonów różniących się tak niewiele, że standartowe odchylenia diagnostycznych cech zachodziłyby na siebie. W badanym profilu jednoznacznie odróżnialne są tylko próby skrajne. Nie wydaje się zatem uzasadnione wydzielanie na tym odcinku czasowym więcej niż dwu temporalnych podgatunków (fig. 2). Już w samym przejęciu przez paleontologię zasad taksonomii neontologicznej zawiera się implicite nadzieja, że przejścia ewolucyjne między taksonami mają nieciągły charakter. Stosunkowo rzadkie dostrzeganie przez autorów konfliktu między zasadami taksonomii a charakterem dokumentacji paleontologicznej ma swoją główną przyczynę w niekompletności dokumentacji paleontologicznej. Ominięciem tych trudności jest też przyjęcie zasady arbitralności wydzieleń na poziomie gatunkowym, czyli faktyczna rezygnacja z korzystania z osiągnięć taksonomii biologicznej w obiektywizacji pojęcia gatunku. Wreszcie, naturalna nieregularność przebiegu przemian ewolucyjnych pozwala niekiedy na postawienie granicy między gatunkami w odcinkach przyspieszenia ewolucji albo kondensacji stratygraficznej (zwolnienia sedymentacji). Wydzielając nowy gatunek paleontologiczny wyjątkowo rzadko mamy jednak pewność, że jest on od sąsiednich czasowo gatunków oddzielony wyraźnym przyspieszeniem tempa ewolucji. Przyjmowanie a priori nieciągłości przemian ewolucyjnych pomiędzy gatunkami temporalnymi, jak chcą Gould i Eldredge (1977), aczkolwiek atrakcyjne dla tradycyjnej taksonomii, wydaje się metodologicznie niebezpieczne. Każda nieciągłość w dokumentacji będzie wówczas traktowana jako dowód nieciągłego przejścia pomiędzy gatunkami, jak to wskazał Gingerich (1978), a każda nieciągła różnica pomiędzy różnowiekowymi populacjami jako dowód odrębności gatunkowej. Postulujemy zgodnie z Simpsonem (1961) traktowanie gatunku paleontologicznego jako jednostki rozciągłej czasowo (w przeciwieństwie do gatunku biologicznego), która oprócz obiektywnych granic w każdym przedziale czasowym (równoznaczność z gatunkiem biologicznym) ma subiektywnie wyznaczone granice czasowe. Postawienie tych granic na przyspieszeniu tempa ewolucji jest postulatem a nie atrybutem wynikającym z samej natury gatunku temporalnego. Takie ujęcie gatunku jest w praktyce stosowane od dawna przez wielu autorów (np. Bergström 1971, 1978 etc.). Do niebezpiecznego bałaganu terminologicznego doprowadziło w paleontologii stosowanie pojęcia podgatunku zamiennie w stosunku do rasy geograficznej i jako mniejszej od gatunku jednostki przemian ewolucyjnych. W praktyce termin ten przejął funkcje wyrugowanej z taksonomii odmiany. Skutkiem kompletnego pomieszania pojęć jest częste opisywanie nowych podgatunków w obrębie pojedynczych prób. Różnica w znaczeniu pojęcia podgatunku jako rasy geograficznej i podgatunku temporalnego (patrz Mayr 1969) zawiera się w tym, że przekrojem czasowym podgatunku temporalnego jest gatunek biologiczny, zaś wydłużony w czasie podgatunek biologiczny przekształcony być może w serię arbitralnie wydzielanych podgatunków temporalnych. Podgatunek temporalny może się składać zatem z licznych ras geograficznych (podgatunków biologicznych). Dla uniknięcia nieporozumień proponujemy drobną modyfikację sposobu zapisu nazw podgatunków temporalnych. Proponujemy mianowicie połączenie nazw szczebla gatunkowego i podgatunkowego podgatunku temporalnego myślnikiem. Przy takim ujęciu terminologicznym podgatunki temporalne mogą stanowić podstawę do tworzenia równoczasowych podgatunków geograficznych, np. nazwa Gondolella mombergensis-haslachensis santacrucensis oznaczałaby geograficzną rasę czyli grupę populacji żyjących na obszarze Gór Świętokrzyskich w tym samym czasie, co populacje podgatunku Gondolella mombergensis-haslachensis ze Szwabii. Użycie podgatunku rozumianego jako rasa geograficzna jest w paleontologii możliwe tylko w wyjątkowych przypadkach. Precyzja i wiarygodność wyznaczeń biostratygraficznych bezpośrednio zależą od precyzji i wiarygodności wydzielania temporalnych jednostek taksonomicznych, na których wyznaczenie jest oparte. Metodologiczne ograniczenia taksonomii są równocześnie ograniczeniami biostratygrafii. Wśród biostratygrafów rozpowszechnione jest przekonanie, że biologiczny czy formalny sposób ujęcia gatunku nie ma większego wpływu na wartość wydzieleń biostratygraficznych. Zapoznanie się z przedstawionym tutaj przebiegiem ewolucji ważnych biostratygraficznie konodontów wykazuje błędność takiego mniemania. Każdy morfotypowy gatunek na krańcach czasowego rozprzestrzenienia jest reprezentowany przez skraje zmienności wewnątrzpopulacyjnej gatunku biologicznego. Im większa próba, tym większe prawdopodobieństwo znalezienia takiego skrajnego morfotypu. Prowadzi to do paradoksalnego wniosku, że zakres opartej na morfotypowym gatunku biozony zależy od liczebności skrajnych prób. Im większe próby, tym dłuższa biozona. Z punktu widzenia "gradualizmu ewolucyjnego" jest oczywiste, że precyzja określenia granic zon nie może być (bez ilościowych analiz prób) większa od odcinka ewolucji, w trakcie którego zmienności diagnostycznych cech skrajnych populacji oddalą się przynajmniej w tym stopniu, że ich standartowe odchylenia nie będą na siebie zachodziły. W badanym przez nas profilu tylko skrajne próby zawierają populacje, które można bez trudu od siebie odróżnić. Postawienie precyzyjnej granicy pomiędzy nimi, która mogłaby wyznaczyć precyzyjne granice poziomów, jest niemożliwe, nawet przy pomocy badań biometrycznych, ze względu na oscylację kierunku przemian ewolucyjnych. Na obecnym etapie badań wyodrębnienie na badanym odcinku trzech poziomów, postulowane przez Kozura (1968) jest nierealistycznie dokładne. Żywe przyjęcie koncepcji punctuated equilibrium jest w pewnym stopniu wyrazem marzeń biostratygrafów o znalezieniu jednoznacznych i precyzyjnych wyznaczników poziomów biostratygraficznych. Granice takie miałyby wyznaczać gwałtowne pojawianie się gatunków (momenty specjacji w rozumieniu zoologicznym). Powiększająca się dokumentacja wydarzeń ewolucyjnych na poziomie populacyjnym coraz wyraźniej wykazuje, że jest to tylko pobożne życzenie. Ostre granice poziomów wyznaczać mogą jedynie luki w dokumentacji paleontologicznej (np. powierzchnie nieciągłości sedymentacyjnej), lub migracje fauny. Wartość korelacyjna takich granic jest jednak problematyczna, nie można bowiem a priori zakładać ich równo-czesności na dużych obszarach. Wręcz przeciwnie, bardziej prawdopodobne jest, że tak zmiany układu rodzajów osadu jak i rozprzestrzenienie związanych z nim organizmów są niesynchroniczne w różnych częściach zbiornika (por. Cisnę and Rabę 1978, Johnson 1979). Słusznie jest do wyznaczania granic poziomów wykorzystać naturalną nierównomierność tempa ewolucji i stawiać je w okresach przyspieszenia przemian ewolucyjnych. Stwierdzenie, że granica między zonami ma nieciągły charakter wymaga jednak wpierw udowodnienia, że wystąpiło przyspieszenie ewolucji diagnostycznych form. Warunek ten spełniony jest jednak rzadko. Wówczas liczyć się należy z tym, że granica między poziomami jest równie rozciągła w czasie co same poziomy. Ewolucja konodontów przedstawiona tutaj jest tego przykładem.
Źródło:
Acta Palaeontologica Polonica; 1980, 25, 1
0567-7920
Pojawia się w:
Acta Palaeontologica Polonica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
A dicynodont-theropod association in the latest Triassic of Poland
Autorzy:
Dzik, J.
Sulej, T.
Niedźwiedzki, G.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/20095.pdf
Data publikacji:
2008
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Instytut Paleobiologii PAN
Tematy:
dicynodont-theropod association
Triassic
Polska
dicynodont
theropod dinosaur
bone
paleontology
skeleton
fossil
Late Triassic
Opis:
It is generally accepted that during the Triassic the composition of tetrapod faunas underwent a series of fundamental transformations, mainly as a result of diversification of archosaurs and decline of therapsids (Benton 1994, 2004, 2006). The last herbivorous basal synapsids, dicynodonts, disappeared from the record in the early Norian of the Americas, about 220 Ma (Langer et al. 2007), being unknown from the Late Triassic of Europe. Here, we report a partially articulated skeleton and isolated bones of a giant rhino−size dicynodont in the Upper Triassic fluvial sediments at Lisowice (Lipie Śląskie clay−pit) in southern Poland. Paleobotanical data indicate an early Rhaetian age for the fauna (Dzik et al. 2008; Niedźwiedzki and Sulej 2008). The dicynodont bones are associated with bones of carnivorous dinosaurs, pterosaurs, as well as capitosaur and plagiosaur amphibians. Dicynodonts were represented in the Germanic Basin throughout the Late Triassic, as proven by findings of smaller dicynodonts in older deposits in the same area, associated there with temnospondyl amphibians. It appears, thus, that the fossil record of tetrapod succession in the Late Triassic was strongly controlled by ecological factors and biased by uneven representation of particular environments. The Lisowice assemblage proves that faunas dominated by dicynodonts did not entirely disappear at least until the end of the Triassic.
Źródło:
Acta Palaeontologica Polonica; 2008, 53, 4
0567-7920
Pojawia się w:
Acta Palaeontologica Polonica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
A large predatory archosaur from the Late Triassic of Poland
Autorzy:
Niedzwiedzki, G.
Sulej, T.
Dzik, J.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/20153.pdf
Data publikacji:
2012
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Instytut Paleobiologii PAN
Tematy:
predatory archosaur
archosaur
Late Triassic
Polska
paleontology
Archosauria
Dinosauria
Smok wawelski archosaur
new species
Opis:
We describe a new large predatory archosaur, Smok wawelski gen. et sp. nov., from the latest Triassic (latest Norian–early Rhaetian; approximately 205–200 Ma) of Lisowice (Lipie Śląskie clay−pit) in southern Poland. The length of the reconstructed skeleton is 5–6 m and that of the skull 50–60 cm, making S. wawelski larger than any other known predatory archosaur from the Late Triassic and Early Jurassic of central Europe (including theropod dinosaurs and “rauisuchian” crurotarsans). The holotype braincase is associated with skull, pelvic and isolated limb−bones found in close proximity (within 30 m), and we regard them as belonging to the same individual. Large, apparently tridactyl tracks that occur in the same rock unit may have been left by animals of the same species. The highly autapomorphic braincase shows large attachment areas for hypertrophied protractor pterygoideus muscles on the lateral surface and a wide, funnel−like region between the basal tubera and basipterygoid processes on the ventral surface. The skeleton (cranial and postcranial) possesses some features similar to those in theropod dinosaurs and others to those in large crocodile−line archosaurs (“rauisuchians”), rendering phylogenetic placement of S. wawelski difficult at this time.
Źródło:
Acta Palaeontologica Polonica; 2012, 57, 2
0567-7920
Pojawia się w:
Acta Palaeontologica Polonica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Study of phase and chemical composition of Bi1-xNdxFeO3 powders derived by pressureless sintering
Badanie składu fazowego oraz chemicznego proszków Bi1-xNdxFeO3 spiekanych swobodnie
Autorzy:
Dzik, J.
Lisińska-Czekaj, A.
Zarycka, A.
Czekaj, D.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/353066.pdf
Data publikacji:
2013
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Czytelnia Czasopism PAN
Tematy:
BiFeO3 ceramics
Nd3+ doping
X-ray phase and structural analysis
ceramika BiFeO3
rentgenowska analiza fazowa i strukturalna
Opis:
In the present paper studies on Bi1-xNdxFeO3 for x =0.1-0.4 are reported. The mixed oxide method followed with pressureless sintering was employed for ceramics fabrication. Thermal behavior of stoichiometric mixtures of simple oxide powders, viz. Bi2O3, Nd2O3 and Fe2O3 was studied by simultaneous thermal analysis. It was found that with an increase in neodymium content the weight loss increased from 0.75% to 3.16% for x =0.1 and x =0.4, respectively. It was found that weight loss took place mainly within two temperature ranges, namely ΔT1 ≈(300-400)0C and ΔT2 ≈(600-800)°C. Bi1-xNdxFeO3 ceramics was studied in terms of its phase composition (X-ray phase analysis) and chemical composition (EDS method) at room temperature. It was found that Bi1-xNdxFeO3 suffered structural phase transition from rhombohedral to orthorhombic symmetry with an increase in neodymium concentration x within the range x =(0.2-0.3).
W niniejszej pracy zaprezentowano wyniki badań ceramiki Bi1-xNdxFeO3 dla x =0,1-0,4. Do wytworzenia ceramiki zastosowano metodę reakcji w fazie stałej z mieszaniny tlenków wyjściowych Bi2O3, Nd2O3 i Fe2O3 spiekanej swobodnie w atmosferze powietrza. Analiza termiczna stechiometrycznej mieszaniny proszków wykazała wzrost ubytku masy proszku przy wzroście zawartości (x) neodymu w mieszaninie (od 0,75% do 3,16% dla x =0,1 i x =0,4 odpowiednio). Stwierdzono, że ubytek masy zachodzi głównie w dwóch zakresach temperatury, a mianowicie ΔT1 ≈ (300-400)°C i ΔT2 ≈ (600-800)°C. Ceramika Bi1-xNdxFeO3 została poddana charakterystyce składu fazowego (rentgenowska analiza fazowa) oraz składu chemicznego (metoda EDS) w temperaturze pokojowej. Stwierdzono, że Bi1-xNdxFeO3 przejawia strukturalną przemianę fazową z fazy romboedrycznej do rombowej przy wzroście koncentracji neodymu w zakresie x =(0.2-0.3).
Źródło:
Archives of Metallurgy and Materials; 2013, 58, 4; 1371-1376
1733-3490
Pojawia się w:
Archives of Metallurgy and Materials
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Influence of Dy Doping on the Properties of BiFeO3
Autorzy:
Dzik, J.
Feliksik, K.
Pikula, T.
Panek, R.
Rerak, M.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/355238.pdf
Data publikacji:
2018
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Czytelnia Czasopism PAN
Tematy:
Doped BiFeO3
mixed-oxide method
ceramics
Dy3+
Opis:
The aim of this research was to fabricate and study the properties of Bi1-x DyxFeO3 (for x = 0, 0.05, 0.07, 0.1) ceramics materials. Simple oxide powders Bi2O3, Dy2O3 and Fe2O3 were used to fabricate Bi1-xDyxFeO3 ceramics by mixed oxide method followed by free sintering. The study presents changes in microstructure and crystal structure as well as in dielectric properties and magnetic properties caused by modification of BiFeO3 with dysprosium dopant.
Źródło:
Archives of Metallurgy and Materials; 2018, 63, 3; 1351-1355
1733-3490
Pojawia się w:
Archives of Metallurgy and Materials
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies