- Tytuł:
-
Witajcie w patafizyce! Oswajanie śmierci, próżnia imienia w „Soku z żuka” Tima Burtona
Welcome to Pataphysics! Taming of Death, Vacuum of the Proper Name in Tim Burton’s “Beetlejuice” - Autorzy:
- Zalewski, Andrzej
- Powiązania:
- https://bibliotekanauki.pl/articles/31341610.pdf
- Data publikacji:
- 2016
- Wydawca:
- Polska Akademia Nauk. Instytut Sztuki PAN
- Tematy:
-
Tim Burton
postmodernizm
Alfred Jarry
patafizyka
postmodernism
pataphysics - Opis:
-
W Soku z żuka (1988) Tima Burtona, podobnie jak w całym jego kinie, dużo mówi się o śmierci, ale śmierć – zgodnie z duchem postmodernizmu – jest tu traktowana lekko i beztrosko, i właściwie niczym szczególnym nie różni się od życia. Prawdziwa śmierć dla Burtona jest czymś innym: stanem stagnacji i letargu, powtarzalnością stale tych samych wzorów działania. Przejawy takiej śmierci zostały w tekście zbiorczo nazwane „tautologiami”. Aby im przeciwdziałać, amerykański reżyser wprowadza na scenę tytułową postać, która jest czynnikiem anarchii i rozkładu, ściągającym na świat filmowy lawinę nonsensów. Postać ta do tego stopnia wymyka się schematom, że nie ma nawet stabilnej wersji imienia: raz jest to „Beetlejuice”, innym razem „Betelgeuse” lub jakieś pośrednie, zmutowane formy tych dwóch, przy czym nie sposób orzec, która z tych wersji jest właściwa i ostateczna. Odpowiednio do tego kształtuje się narracja, również pozbawiona czytelnych reguł. Taki typ kina popularnego, wkraczający jednak do głównego nurtu, jedna z autorek piszących o Burtonie nazwała „kinem patafizycznym” (termin wywodzący się od patafizyki wymyślonej przez Alfreda Jarry’ego).
In Tim Burton’s Beetlejuice (1988), as in all his movies, a lot is said about death, but death, according to the spirit of postmodernism, is approached here lightly and carelessly. Actually, there is no difference between death and life. For Burton, real death is something different - a state of Stagnation and lethargy, a repetition of the same patterns of acting, all of which have been named “tautologies” here. To counteract them, the American director introduces the title character, who triggers off anarchy and decay, who incurs an avalanche of nonsense onto the movie world. This character goes so much beyond any schemes that there is not even a stable version of its name - sometimes it is “Beetlejuice”, another time “Betelgeuse”, however, there is no way to decide which of these versions is correct and final. At the same time, the narration is shaped accordingly, without any clear rules. This type of popular cinema, but entering the mainstream anyway, was called “the pataphysical cinema” by one of the authoresses writing about Burton (this term stemming from Pataphysics conceived of by Alfred Jarry). - Źródło:
-
Kwartalnik Filmowy; 2016, 96; 84-101
0452-9502
2719-2725 - Pojawia się w:
- Kwartalnik Filmowy
- Dostawca treści:
- Biblioteka Nauki