- Tytuł:
- Motywy zabójstw homoseksualnych. Część IV — motywacja sprawców zabójstw a odpowiedzialność karna
- Autorzy:
- Lisiecki, Mirosław Jan
- Powiązania:
- https://bibliotekanauki.pl/articles/1921969.pdf
- Data publikacji:
- 2019-12-02
- Wydawca:
- Akademia Policji w Szczytnie
- Tematy:
-
zabójstwa
motywy
kryminogeneza
wiktymogeneza
modus operandii
homoseksualizm
kryminologia
polityka karna
odpowiedzialność karna - Opis:
- W niniejszym opracowaniu przedstawiono wpływ procesu motywacyjnego sprawców zabójstw na ich odpowiedzialność karną. Na podstawie badanych spraw można stwierdzić, iż zabójstwa homoseksualne dokonywane są przede wszystkim na skutek określonej sytuacji faktycznej, w której niepoślednią rolę odgrywa ofiara, dążąc do zaspokojenia popędu seksualnego wbrew woli sprawcy lub posiada dobra materialne pożądane przez sprawcę. Z reguły są to zabójstwa nieplanowane popełnione pod wpływem nagle powstałego zamiaru, w wyniku pewnej zaskakującej sytuacji kryzysowej, wyzwalającej gwałtowane reakcje emocjonalne. Najczęściej swoje wyjaśnienia zmieniali sprawcy zabójstw na tle ekonomicznym. Natomiast większość sprawców zabójstw z motywów emocjonalnych podtrzymywała swoje wyjaśnienia do końca. W wielu wypadkach pojawiło się u nich głębokie poczucie winy i żal z powodu zaistniałej zbrodni, co niewątpliwie mogło ułatwić i ukierunkować proces przyszłych oddziaływań resocjalizacyjnych. Niejednokrotnie podawane w wyjaśnieniach elementy procesu motywacyjnego były brane pod uwagę jako okoliczności łagodzące przy wymiarze kary. Przykładowo: ustalenie faktu znęcania się nad przyszłym sprawcą (partnerem homoseksualnym), szantażu lub jego zgwałcenia przez ofiarę, z reguły wpływało na złagodzenie wymiaru kary. Dowodem tego może być różnica średniej wysokości wymiaru kary pozbawienia wolności dla sprawców zabójstw z motywów emocjonalnych (10,3 lata) w stosunku do sprawców zabójstw z motywów racjonalnych, w większości ekonomicznych (17,1 lat). Na podstawie prowadzonych badań można uznać, iż polimotywacyjność jest w zasadzie cechą dystynktywną zabójstw homoseksualnych. Oprócz motywów wiodących (pierwotnych i wtórnych), które spowodowały u sprawcy powstanie i realizację zamiaru dokonania zabójstwa, można było wyróżnić również motywy uboczne, tj. zachowania następcze związane integralnie z motywem wiodącym bądź mające charakter dodatkowego bodźca, któremu sprawca uległ w chwili popełnienia lub bezpośrednio po popełnieniu czynu, np. sprawca korzystając z okazji dokonuje kradzieży mienia. Sprawcy zabójstw popełnionych z motywów emocjonalnych tłumaczyli swoje zachowanie przede wszystkim zawinioną postawą ofiary i związanym z tym własnym zdenerwowaniem, szokiem, wściekłością, furią, wzburzeniem, które wywołały agresję o podłożu fizjologicznym. Następowało więc znane wiktymologii typowe „odrzucenie ofiary”, gdyż, mimo że przyznali się do popełnienia czynu, a nawet żałowali swego postępku, to jednak przeważało zapatrywanie, iż ofiara zasłużyła sobie na takie potraktowanie, z uwagi na swoje karygodne zachowanie. Było to typowe usprawiedliwianie swego czynu opierające się na deprecjacji i dewaloryzacji ofiary oraz poczuciu krzywdy jako aktu sprawiedliwości pozwalającego uniknąć winy w aspekcie moralnym. W literaturze zagranicznej podkreśla się, iż w obronie sprawców zabójstw homoseksualnych wykorzystuje się argumenty tzw. paniki homoseksualnej. Jest to forma obrony opierająca się na przesłance obrony koniecznej, polegająca na przerzuceniu winy na ofiarę. Jeżeli się powiedzie, wówczas ogranicza odpowiedzialność karną oskarżonego do zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci. Wydaje się, że nie ma powodów, aby przyjmować, iż w Polskim systemie prawnym w nadmierny sposób jest wykorzystywana obrona oparta na tzw. panice homoseksualnej, a jej uwzględnienie jest związane z homofobią występującą w wymiarze sprawiedliwości. Dowodem tego mogą być zabójstwa, gdzie sąd nie uznał wyjaśnień oskarżonego i przyjął ekonomiczny motyw popełnienia czynu, względnie uznał polimotywacyjność, przyjmując motywy racjonalne za wiodące lub równorzędne. Orzeczone w tych sprawach wysokie kary pozbawienia wolności dowodzą, iż sąd nie wziął pod uwagę powoływania się sprawcy na motywy emocjonalne oraz m.in. na tzw. panikę homoseksualną.
- Źródło:
-
Przegląd Policyjny; 2017, 2(126); 123-137
0867-5708 - Pojawia się w:
- Przegląd Policyjny
- Dostawca treści:
- Biblioteka Nauki