- Tytuł:
-
Pedagogika jako nauka bez kompleksów
Pedagogy as a Science without Complexes - Autorzy:
- Śliwerski, Bogusław
- Powiązania:
- https://bibliotekanauki.pl/articles/424088.pdf
- Data publikacji:
- 2012
- Wydawca:
- Lubuskie Towarzystwo Naukowe
- Tematy:
-
Pedagogy
Interdisciplinarity
Methodology of empirical sciences - Opis:
-
Pedagogy is not unique among related social sciences, such as psychology or sociology,whose end (as a science) has already been announced many times, not only by a numberof its representatives, but also by its opponents. Although the phenomena of scientificrevolution and resulting paradigm changes have affected all areas of knowledge, includingsciences, pedagogy is not going to disappear because it represents humanities and socialsciences, and it is understood as the knowledge on education and training of a man.The assumption of a criterion that determines which knowledge is scientific and whichis not (positivist approach) would lead to the conclusion that pedagogy could not failas a science as being in statu nascendi paradigm itself. Thus, how can anything fail if itdoes not exist? Therefore, I deal with the problem that perhaps the belief that pedagogy, not fulfillingall methodological requirements of empirical sciences, is not and will never be the scienceunderstood as such (the thesis supported by scientologically oriented psychologists) waspremature. There is no place for complexes, not only due to the fact that other socialsciences and humanities have similar dilemmas, but also because of profound changesof Polish pedagogy in the past two decades of III RP. Behind those changes there isthe heritage of great thinkers and practitioners and the world-class development of basicresearch, comparative research, socio-educational research, paradigm research, historicalresearch and research in the field of special education.
Pedagogika nie jest wyjątkiem wśród pokrewnych sobie nauk społecznych, jak psychologia czy socjologia, których koniec jako nauki był już zapowiedziany wielokrotnie przez wielu jej przedstawicieli, jak i oponentów. Wprawdzie zjawisko rewolucji naukowych i zmiany w ich wyniku paradygmatów dotknęło wszystkich dziedzin wiedzy, także nauk ścisłych, to jednak pedagogika nie zejdzie tak łatwo ze sceny jako jedna z humanistycznych oraz społecznych, a szeroko i interdyscyplinarnie pojmowana wiedza o wychowaniu i kształceniu człowieka, Gdyby przyjąć za kryterium rozstrzygające o tym, jaka wiedza jest naukowa, a jaka nie, a takie konstruował pozytywizm, to należałoby stwierdzić, że pedagogika nie mogła skończyć się jako nauka, skoro sama jest w tym paradygmacie in statu nascendii. Jak więc może skończyć się coś, co jeszcze jako takie nie zaistniało? Właśnie dlatego podejmuję problem tego, że chyba zbyt szybko przyjęliśmy jako pewnik – za wielokrotnie podtrzymywaną przez scjentystycznie zorientowanych psychologów tezę – że pedagogika nie spełniając wszystkich rygorów metodologicznych nauk empirycznych, nie jest i nigdy nie będzie tak rozumianą nauką. Bez przesady. Nie musimy mieć kompleksów, i to nie tylko dlatego, że podobne dylematy mają inne dyscypliny nauk humanistycznych i społecznych, ale z powodu niezwykle głębokich zmian polskiej pedagogiki w okresie minionego 20-lecia III RP, za którymi kryje się dziedzictwo wielkich myślicieli i praktyków oraz na światowym poziomie rozwój badań podstawowych, komparatystycznych, społeczno-wychowawczych, paradygmatycznych, historycznych i w zakresie pedagogiki specjalnej. - Źródło:
-
Rocznik Lubuski; 2012, 38, 2; 15-29
0485-3083 - Pojawia się w:
- Rocznik Lubuski
- Dostawca treści:
- Biblioteka Nauki