Informacja

Drogi użytkowniku, aplikacja do prawidłowego działania wymaga obsługi JavaScript. Proszę włącz obsługę JavaScript w Twojej przeglądarce.

Wyszukujesz frazę "V Symfonia" wg kryterium: Temat


Wyświetlanie 1-1 z 1
Tytuł:
Mahler and the Taking Back of the ‘Ninth’
Mahler i odwołanie „Dziewiątej Symfonii”
Autorzy:
Berger, Karol
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/52482642.pdf
Data publikacji:
2023
Wydawca:
Związek Kompozytorów Polskich
Tematy:
Gustav Mahler
Fifth Symphony
Second Symphony
Ludwig van Beethoven
Ninth Symphony
the “per aspera ad astra” tradition
Friedrich Schiller
Ode to Joy
Johann Wolfgang Goethe
Faust
neo-classicism
rondo-finale
V Symfonia
II Symfonia
IX Symfonia
tradycja „per aspera ad astra”
Oda do radości
neoklasycyzm
Opis:
The last word of Mahler’s ‘Fifth Symphony’, composed in 1901–02 and premiered in 1904, is ironic, mocking even, certainly not pompously triumphant. What is mocked here is the whole tradition of victorious symphonic scenarios epitomized by Beethoven’s ‘Ninth Symphony’, the “per aspera ad astra” tradition that had symphonists propose stories of suffering triumphantly overcome. The ‘Finale’ also puts into question Mahler’s own past. For the first time, the composer writes here a symphony that does not aim at a transcendence and sublimity, but accepts the comic immanence of the earthly existence. The aspiration to transcendence fails, but is not forgotten, and neither are the negative aspects of human existence that gave rise to this aspiration.
Ostatnie słowo „V Symfonii” Mahlera, skomponowanej w latach 1901–1902 i wykonanej po raz pierwszy w 1904 roku, jest ironiczne, szydercze wręcz, na pewno nie pompatyczno-triumfalne. Wyśmiewana jest tu cała tradycja triumfalnych scenariuszy symfonicznych, uosabianych przez „IX Symfonię” Beethovena, tradycja „per aspera ad astra”, która kazała symfonikom proponować historie o zwycięsko przezwyciężonym cierpieniu. Finał stawia też pod znakiem zapytania wcześniejszą twórczość Mahlera. Po raz pierwszy kompozytor pisze tu symfonię, która nie dąży do transcendencji i wzniosłości, lecz akceptuje komiczną immanencję ziemskiej egzystencji. Dążenie do transcendencji zawodzi, ale nie zostaje zapomniane, podobnie jak nie są zapomniane negatywne aspekty ludzkiej egzystencji, które to dążenie zrodziły.
Źródło:
Polski Rocznik Muzykologiczny; 2023, 21; 44-83
1733-9871
2719-7891
Pojawia się w:
Polski Rocznik Muzykologiczny
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
    Wyświetlanie 1-1 z 1

    Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies