Informacja

Drogi użytkowniku, aplikacja do prawidłowego działania wymaga obsługi JavaScript. Proszę włącz obsługę JavaScript w Twojej przeglądarce.

Wyszukujesz frazę "history of Polish" wg kryterium: Temat


Wyświetlanie 1-5 z 5
Tytuł:
Das Verhältnis der Kommunistischen Partei Polens zum Judentum nach 1945
Stosunek partii komunistycznej w Polsce do Żydów po 1945 roku
Autorzy:
Piotrowski, Mirosław
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/1954340.pdf
Data publikacji:
2003
Wydawca:
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II. Towarzystwo Naukowe KUL
Tematy:
stosunki polsko-żydowskie
antysemityzm
antypolonizm
władze bezpieczeństwa w PRL
Żydzi
komunizm
historia PRL
Polish-Jewish Relations
anti-semitism
anti-polonism
security authorities in the Polish People's Republic
Jews
communism
history of the Polish People's Repubic
Opis:
Narzucona siłą Polsce w 1944 r. tzw. „władza ludowa”, skupiała w swych szeregach zarówno ludność pochodzenia polskiego jak i w znacznej mierze pochodzenia żydowskiego. Stan taki był pochodną celowej polityki J. Stalina, który podczas tworzenie pierwszych zrębów administracyjnych przyszłej PRL na bazie Zarządu Głównego Związku Patriotów Polskich (ZPP) oraz Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN) zalecał, aby na listach kandydatów zdecydowanie preferowano towarzyszy pochodzenia żydowskiego, dążąc do tego aby wszędzie stanowili większość. Stwierdzano wprost, że ich narodowe pochodzenie gwarantuje większą pewność dyspozycyjności niż komunistów polskich. Koncepcji tej bezskutecznie próbowali się m.in. przeciwstawiać polscy generałowie walczący po stronie Armii Czerwonej, jak Karol Świerczewski i Zygmunt Berling. Współdziałający z Sowietami zarówno Polacy jak i Żydzi, przez społeczeństwo polskie postrzegani byli jako zdrajcy. Wedle zgodnej opinii historyków, pomimo fluktuacji różnych osób na ważnych rządowych stanowiskach, faktycznie w Polsce wlatach 1944-1956 decydowała i rządziła trójka: Bolesław Bierut, Jakub Berman i Hilary Minc. Dwóch ostatnich było pochodzenia żydowskiego i określali się jako Żydzi. Do dziś trwa w Polsce spór na temat procentowego udziału Żydów w strukturach komunistycznej władzy, lecz nie dokonano jeszcze szczegółowych rachunków. Jednakże a priori przyjmowane jest twierdzenie, iż ogólnie biorąc była to „żydo-komuna”. Szczególnie znienawidzonym stał się Resort Bezpieczeństwa Publicznego, później MBP, w którym wszystkie ważniejsze stanowiska obsadzono ludźmi pochodzenia żydowskiego. Wprawdzie na jego czele stał Polak Stanisław Radkiewicz, ale wiceministrami byli Żydzi m.in. Mieczysław Mietkowski i Roman Romkowski, później Antoni Alster (w Komitecie ds. Bezpieczeństwa Publicznego). Najważniejszymi departamentami w tym ministerstwie również zawiadywali ludzie pochodzenia żydowskiego. Departamentem V ds. walki z Kościołem i środowiskiem inteligencji kierowała lwowska żydówka Julia Brystyger. Dyrektorem Departamentu VII ds. cenzury był Józef Czaplicki; Departamentem X, dbającym o „czystość” szeregów partii komunistycznej kierował Anatol Fejgin; wicedyrektorem był zbiegły na Zachód w 1953 r. Józef Światło (Izaak Fleishfarb). Głównym Urzędem Cenzury kierował Marcel Reich (Ranicki), dyrektorem Departamentu Więziennictwa MBP był Jerzy-Dagobert Łańcut; szefem Departamentu Śledczego był osławiony sadysta płk Józef Goldberg-Różański. Wszystko to sprzyjało umacnianiu przeświadczenia, że winę za powojenne zniewolenie narodu polskiego ponoszą Żydzi. Podobnego zdania był także prymas Polski kard. August Hlond. Rosnąca bariera uprzedzeń pomiędzy Polakami a Żydami czyniła z tych ostatnich dogodny instrument polityki prowadzonej przez Stalina. Potrzebował on bowiem zwolenników bezwzględnie zaufanych, po których mógł się spodziewać całkowitej lojalności, a więc ludzi możliwie osamotnionych, bez zaplecza rodzinnego, sąsiedzkiego – którzy partię komunistyczną uczynią swym jedynym kręgiem odniesienia. Logicznie rzecz biorąc Żydzi przebywający po wojnie w Polsce powinni mieć wsparcie i zagwarantowaną opiekę przynajmniej ze strony komunistów i Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Tak jednak nie było, gdyż stali się oni nie podmiotem, a przedmiotem politycznej rozgrywki. Dla współrodaków ze wspomnianych komunistycznych formacji nadrzędnym celem było zwycięstwo idei rewolucji oraz posłuszne wypełnianie dyrektyw Stalina. Na tak zbudowanym ołtarzu całkowicie poświęcono interes jednostki – także „zwykłego” Żyda. Podkreślić należy, iż na nastrojach społeczeństwa polskiego względem tzw. „kwestii żydowskiej” władze komunistyczne „grały” świadomie – nie bacząc na tragiczny finał. Większość historyków w Polsce nie ma wątpliwości, iż antyżydowskie rozruchy i próby ich wzniecenia w Krakowie, Rzeszowie, Lublinie, a przede wszystkim najbardziej znane i tragiczne w skutkach – w Kielcach, były prowokacją. Oznacza to, że ludność polska była celowo prowokowana przez aparat komunistyczny, w którym czynni byli przecież Żydzi, do wystąpień przeciw „zwykłym” Żydom, a nawet do pogromów. W jednym z podziemnych pism Zrzeszenia WiN „Honor i Ojczyzna” znalazło się znamienne zdanie: „Żydzi stali się więc niebezpiecznym narzędziem w ręku tych, którzy są bardziej komunistami niż ... Żydami”. Nie dziwi więc, że pozostający w Polsce Żydzi czuli się zagubieni. Ich los znalazł się pomiędzy przysłowiowym „młotem i kowadłem”. Mieli jednak do wyboru kilka wariantów: albo wyjechać z Polski, albo zmienić nazwisko i „wtopić się” w społeczeństwo polskie, albo też przystąpić do obozu rządzącego, zasilając szeregi „żydo-komuny”. Niezdecydowani skazani byli, w zaistniałych warunkach, na alienację. Żydzi, którym udało się przeżyć niemiecką okupację, obozy koncentracyjne, pałali chęcią rewanżu i zemsty na Niemcach, którzy byli sprawcami zagłady ich całych rodzin. Okazję taką stworzyli koledzy z UB, masowo werbując ich do tej formacji. Kompleksowo zjawisko to opisał amerykański Żyd – John Sack w książce pt. Oko za oko. Przemilczana historia Żydów, którzy w 1945 r. mścili się na Niemcach. W łonie komunistycznej partii trwała ostra walka, w której przełomem stała się śmierć Stalina w 1953 r. oraz odwilż polityczna po październiku 1956r. Od dawna bowiem ścierały się ze sobą, walcząc owpływy i władzę, dwie frakcje komunistów: Żydzi, przybyli wraz z Armią Czerwoną do Polski, i grupa polskich komunistów walczących w czasie II wojny światowej w podziemiu – tzw. „partyzanci” – z ministrem spraw wewnętrznych Mieczysławem Moczarem na czele. Dojście W. Gomułki do władzy w 1956 r. wpłynęło na wzmocnienie tej drugiej grupy. Odpowiedzialność za zbrodnie stalinowskie wygodnie było zrzucić właśnie na funkcjonariuszy żydowskich i pod pretekstem „wypaczeń idei socjalizmu” rozpocząć czystki w aparacie bezpieczeństwa ipartii. Część zwalnianych funkcjonariuszy-Żydów wyjeżdżała na Zachód Europy, do USA i Izraela. Według statystyk międzynarodowych w 1948 r. mniejszość żydowska liczyła w Polsce 88 tys. osób. Znaczna część emigrowała do Izraela już w latach 1949-1951. W zorganizowanych transportach emigrowało tam ok. 28. tys. Żydów. W latach 1956-1957 z Polski odpłynęła kolejna fala Żydów którą oblicza się na ok. 40 tys. osób. Dodać jednak trzeba, że połowę z nich stanowili dopiero co repatriowani Żydzi z terytorium Związku Radzieckiego. Emigracji tej towarzyszyły komentarze, że Żydzi uciekają z Polski, bojąc się odpowiedzialności za swoje zbrodnie popełnione w okresie stalinowskim („błędów i wypaczeń”), a także ze względu na obawę przed polskim antysemityzmem, rozbudzonym przez popełnione zbrodnie. Wśród wyjeżdżających było faktycznie wielu komunistów. W marcu 1957 r. zawarta została polsko-radziecka umowa, na mocy której do 31 marca 1959 r. repatriowano do Polski 224 tys. osób. W grupie tej przyjechało ok. 40 tys. osób pochodzenia żydowskiego, ale większość z nich w Polsce nie pozostała. W latach 1967-1968 liczbę Żydów w Polsce szacowano na 25-30 tys. W partii komunistycznej (PZPR) wyodrębniły się dwie nieformalne grupy: tzw. „puławska” i „natolińska”, nazwane tak od miejsc w których się zbierali. W skład pierwszej z nich bardziej liberalnej – tzn. domagającej się zmian, wchodzili w większości komuniści pochodzenia żydowskiego w skład drugiej tzw. „partyjny beton” – wwiększości zachowawczy „partyzanci”. W polskiej literaturze przedmiotu popularnie ugrupowania te nazywa się też: „Chamy i Żydy” (W. Jedlicki). Na początku lat 60. w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych (MSW) dokonano, jak pisał historyk J. Eisler, „aryzacji” lub „dejudeizacji” resortu. Bez zgody Biura Politycznego PZPR zakładano podsłuchy telefoniczne i inwigilowano wpływowe osoby pochodzenia żydowskiego. Kontroli władz koministycznych poddano „Fołks-Sztyme” jedyne w Polsce pismo wydawane w języku jidisz. „Czystka rasowa” objęła także korpus oficerski. Przebywający w Polsce wiceminister obrony narodowej ZSRR marszałek Sergiej Biriuzow, miał oświadczyć gen. M. Spychalskiemu: „armia dowodzona przez Żydów i kontrrewolucjonistów nie może być użyta w walce przeciwko imperializmowi”. Wypowiedź ta związana była z ideologiczną ofensywą podjętą przez ZSRR w krajach arabskich. Ponownie więc kwestia żydowska, za pośrednictwem Związku Radzieckiego, stała się instrumentem wewnętrznej gry politycznej w Polsce. W połowie lat 60. wśród 40-45 tys. oficerów wojska polskiego, ok. 250-300 stanowili Żydzi. Z armii zwalniano nawet osoby „oskarżane” o przyjaźń z żydowskimi oficerami. W partii komunistycznej grupa M. Moczara („partyzantów”) zwalczała „liberalne” zaplecze I sekretarza PZPR W. Gomułki. Do akcji tej dołączyła się grupa tzw. postępowych katolików środowiska PAX, z Bolesławem Piaseckim na czele. Starano się umacniać przekonanie, że pierwsze dziesięciolecie krwawego komunizmu w Polsce było zasługą Żydów-komunistów, akomuniści-„partyzanci” winy za to nie ponoszą. Nową historię Polski utrwalać miały wświadomości społeczeństwa nowo produkowane filmy. W 1968 r. sięgnięto ponownie do instrumentu prowokacji. Jego preludium stanowiła wojna izraelsko-arabska 1967 r., w której ZSRR opowiedział się po stronie Arabów. W Polsce partia komunistyczna, stosując się do dyrektyw Moskwy, rozpoczęła tropienie zwolenników zwycięstwa Izraela. Pierwszymi podejrzanymi były oczywiście osoby pochodzenia żydowskiego. Poważne ataki na nich okazały się być związane z wewnętrzną polityczną prowokacją w łonie PZPR. Na początku marca 1968 r., minister spraw wewnętrznych PRL M. Moczar, wykorzystując nieobecność I sekretarza PZPR W. Gomułki wPolsce, postanowił przejąć pełnię władzy i jednocześnie pozbyć się z aparatu władzy osób pochodzenia żydowskiego. W tym celu posłużył się prowokacją podburzając młodzież studencką do wystąpień. Na czele protestujących stanęli młodzi ludzie – w większości pochodzenia żydowskiego, których rodzice piastowali niegdyś poczesne stanowiska rządowe i partyjne. Byli to m.in.: Adam Michnik – syn Ozjasza Szechtera, przewodniczącego KPZU; Aleksander Smolar – syn Grzegorza, redaktora naczelnego żydowskiego pisma „Fołks-Sztyme”; Henryk Szlajfer – ojciec jego był cenzorem w Głównym Urzędzie Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk; Irena Grudzińska – córka wiceministra rolnictwa, Marian Alster – syn b. wiceministra spraw wewnętrznych; Karol Modzelewski – syn b. ministra spraw zagranicznych itd. Młodzież tę nazywano „bananową” – czyli wolną od kłopotów i trosk materialnych. Gomułka po powrocie do kraju zdołał opanować sytuację, zwolnił Moczara z pełnionej funkcji, ale postanowił skorzystać z drugiej części prowokacyjnego scenariusza i na fali tej „załatwić” problem żydowski. Wsparł ataki na Żydów w partii (choć jego żona Zofia była Żydówką), w rządzie, administracji, w kulturze i w nauce, skutecznie ich stamtąd eliminując. Dokonano wówczas „rasowej czystki” w szeregach tych instytucji i organizacji. Jednym zcelów akcji miało być zbliżenie władzy do społeczeństwa. Nie został on jednak osiągnięty. Antysemityzm rozpętany przez PZPR spotkał się z dezaprobatą wielu środowisk i wybitnych osób. Przede wszystkim zdystansował się od tego Kościół katolicki. Po uśmierzeniu zamieszek władza komunistyczna zaczęła stosować różnorodne środki nacisku na osoby pochodzenia żydowskiego, chcąc wpłynąć na ich decyzję wyjazdu z Polski. Liczono natomiast na efekt propagandowy, stawiając tezę o „obcości Żydów” w Polsce. Mówiono więc: gdyby czuli związek z Polską, to by z niej nie wyjeżdżali. Motywem emigracji osób pochodzenia żydowskiego w tamtym okresie było poczucie zagrożenia, obawa przed wzrostem antysemityzmu, ale także nadzieja na poprawienie swoich warunków bytowych na emigracji. Przypominało to więc niekiedy emigrację zarobkową. Polskę opuszczało wtedy wielu ludzi kultury, pisarzy, poetów, naukowców. Wielu jednak wyjeżdżało nie chcąc ponosić odpowiedzialności za czyny, które dokonali będąc w aparacie władzy. W kraju pozostawili świetne emerytury, legitymacje partyjne itp. Jak podkreśla historyk J. Eisler „ci ludzie często są tymi, którzy o Polsce i Polakach mówią w sposób, na jaki nie zasługujemy”. Według przybliżonych szacunków po marcu 1968r. – w ciągu dwóch lat – wyjechało z Polski 15-20 tys. osób, z czego ok. 25% osiedliło się w Izraelu. Pokłosiem prowokacji marcowych było więc opuszczenie Polski, przez większość przebywających tam po II wojnie światowej Żydów. Komunistyczna nagonka na ludzi pochodzenia żydowskiego w znacznej mierze przyczyniła się nie tylko do ich emigracji z Polski, ale także wpływała na kształt świadomości polskiego społeczeństwa. Komunistyczna władza chciała oficjalnie i bez ogródek rozliczyć się z przeszłością, wskazując także na sprawców stalinowskiego terroru w Polsce. W grudniu 1970 r. usunięty został ze stanowiska I sekretarza partii W. Gomułka. W 1980 r. wybuchła w Polsce „Solidarność”, a w 1989 r. rozpoczęto przekazywanie władzy wybranym ludziom opozycji. Wielu dysydentów miało pochodzenie żydowskie, lecz po latach komunistycznej polityki, wolało tego faktu nie upubliczniać. Trzeba wyraźnie stwierdzić, iż wskutek wojennego holocaustu i polityki komunistów po 1945r. problem Żydów w Polsce jako nacji przestał istnieć. Pozostała jednak „kwestia żydowska”, wypływająca przy różnych okazjach i nagłaśniany szeroko rzekomy antysemityzm Polaków. Publicznie mówi się do dziś o „antysemityźmie bez Żydów”. Przedstawione tu wydarzenia stały się asumptem do formułowania przez wielu historyków, politologów oraz publicystów tezy, iż przemiany następujące w Polsce po 1989 r. to zmodyfikowana kontynuacja walk frakcyjnych „Chamów” i „Żydów” – czyli dawnych aktywistów PZPR pochodzenia żydowskiego z tzw. partyjnym „betonem”.
Źródło:
Roczniki Humanistyczne; 2003, 51, 2; 191-207
0035-7707
Pojawia się w:
Roczniki Humanistyczne
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
“Versöhnung – Ja, Verzicht – Nein“? Marion Gräfin Dönhoff 1946-1970: Territorialer Paradigmenwechsel und neue Sicht auf Polen
“Versöhnung – Ja, Verzicht – Nein”? Marion Gräfin Dönhoff 1946-1970: The Evolution of Marion Gräfin Dönhoff’s Views on the Loss of “German East” and Her New Perspective on Poland
Autorzy:
Supranowicz, Radosław
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/444208.pdf
Data publikacji:
2019-12-01
Wydawca:
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
Tematy:
History of German culture
Polish-German culture of remembrance
Marion Gräfin Dönhoff’s press articles
“Die Zeit” weekly
Opis:
This article will examine Marion Gräfin Dönhoff’s articles published in the Hamburg-based “Die Zeit“ weekly in the years 1946-1970. Dönhoff, a renowned German journalist, had to leave East Prussia and her family estate in 1945. The articles under analysis demonstrate an evolution of her views on the problem of losing the so-called German East, from the initial inability to come to terms with the new postwar territo-rial reality, to the eventual recognition that Germany’s loss of provinces in the East is permanent and final.
Źródło:
Acta Neophilologica; 2019, XXI/2; 159-172
1509-1619
Pojawia się w:
Acta Neophilologica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Die Feldzüge des Bolesław Schiefmund nach Belgard und Kolberg und die Anfänge der symbolischen Inbesitznahme Pommerns durch Polen
The expeditions of Bolesław III Wrymouth to Belgard (Polish: Białogard) and Kolberg (Polish: Kołobrzeg) and the beginning of the Polish symbolic appropriation of Pomerania
Autorzy:
Migdalski, Paweł
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/1592264.pdf
Data publikacji:
2018
Wydawca:
Uniwersytet Szczeciński. Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego
Tematy:
history of Poland
history of Pomerania
Polish medieval chronicles
historical myths
Kołobrzeg / Kolberg
Białogard / Belgard
historia Polski
historia Pomorza
polskie kroniki średniowieczne
mity historyczne
Kołobrzeg
Białogard
Opis:
Kołobrzeg był przez prawie 150 lat ważnym miejscem pamięci w Niemczech. W 1945 roku teren Pomorza wraz z tym nadmorskim miastem objęło, po krwawych walkach armii polskiej, państwo polskie. Nawiązując do walk z 1945 roku, Polacy utworzyli wiele mitów historycznych odwołujących się również do narracji średniowiecznych. Celem artykułu jest próba zbadania na podstawie przekazów kronikarskich, czy już w okresie średniowiecza narracja o Kołobrzegu i pobliskim Białogardzie nie zaczęła spełniać podobnej roli w polityce symbolicznej wśród polskich elit. W pierwszej części artykułu omówiono przekazy dziejopisów o wyprawach Bolesława Krzywoustego na Białogard oraz Kołobrzeg. W drugiej zaś omówiono ich znaczenie na tle ówczesnej sytuacji politycznej. Wydaje się, że w początkach XII wieku Gall Anonim próbował nadać symboliczne znaczenie obu tym ośrodkom, jednak z czasem kronikarze zmienili pierwotny sens tego przekazu i wplatali jego elementy w aktualny dyskurs polityczny.
For 150 years Kołobrzeg was an important place of remembrance in Germany. In 1945 Pomerania together with that town was captured by the Polish state after bloody fights of the Polish army. With the reference to the 1945 battle the Polish created several historical myths, which also refer to a Medieval narrative. The article is an attempt to investigate – on the basis of chronicles – whether already in the Middle Ages the narrative about Kołobrzeg and nearby Białogard played a similar role in the symbolic policy among the Polish elites. The first part of the article describes the records of chroniclers about the expeditions of Bolesław III Wrymouth to Białogard and Kołobrzeg. The second part depicts their significance against the background of the contemporary political situation. It seems that at the beginning of the 12th century Gallus Anonymus (Anonymous) tried to invest those towns with symbolic significance, but with time chroniclers changed the original meaning of the records and entwined their elements in the current political discourse. Those plots came back only when the idea of the union between Poland and Pomerania re-emerged.
Źródło:
Studia Maritima; 2018, 31; 87-107
0137-3587
2353-303X
Pojawia się w:
Studia Maritima
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Wiederbelebte Geschichte. Die Orgel im Dorf Saar/Szár (Ungarn)
Revived History. The Organ of Szár
Autorzy:
Homolya, David
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/1965576.pdf
Data publikacji:
2021
Wydawca:
Uniwersytet Opolski. Diecezjalny Instytut Muzyki Kościelnej. Katedra Muzykologii Uniwersytetu Opolskiego
Tematy:
Historisierender Orgelbau
Alte Musik
Polnischer Renaissance-Orgelstil
Geschichte von Ungarn und der Slowakei
Historic-style organs
Early Music
Polish renaissance organ-style
history of Hungary and Slovakia
Opis:
The Szár-organ-project aimed to approach the question “constructing organs in a historical style” from a new aspect. In the case of such instruments, it’s commonly the standard repertory that indicates the choice: the often played middle- or northern-German literature requires stereotypically something like Silbermann, Hilldebrandt or Schnitger, The French literature requires a French instrument, Italian or southern-German music sounds convincing on an Italian-type organ. It’s pretty seldom to choose an exotic model instrument with regard to its regional and historical relevance rather than to some desired repertory. The story of the late 17th-century organ in the Lutheran church in Levoča/Slovakia and that of its twin in Szár has a lot of enlightening aspects that reveal the spirit of a lost world in the heart of Europe.
Źródło:
Folia Organologica. International yearbook of organ and organ music; 2021, 4; 122-142
2657-6082
2719-3284
Pojawia się w:
Folia Organologica. International yearbook of organ and organ music
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Die verborgene Stadt. Die Wiederentdeckung der polyethnischen Vergangenheit der Stadt Łódź
Autorzy:
Schuster, Frank M.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/1032841.pdf
Data publikacji:
2008-12-30
Wydawca:
Uniwersytet Łódzki. Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
Tematy:
wielokulturowe miasto przemysłowe
postrzeganie miasta
historia miasta
łódzka germanistyka
niemiecko-polsko-żydowska historia
multicultural industrial city
perception of the city
urban history
German studies at the University of Lodz
German-Polish-Jewish history
multikulturelle Industriestadt
Wahrnehmung der Stadt
Stadtgeschichte
Lodzer Germanistik
deutsch-polnisch-jüdische Geschichte
Opis:
Der Artikel geht der Frage nach, wie die ehemals multikulturelle Industriestadt Łódź in der Region (aber auch darüber hinaus) wahrgenommen und wie darüber (interdisziplinär) geforscht und geschrieben wird. Der Schwerpunkt liegt dabei vor allem auf der Rolle der Łódźer Germanistik bei der Wiederentdeckung der deutsch-polnisch-jüdischen Vergangenheit in den letzten zwanzig Jahren.
Niniejszy artykuł podejmuje kwestię, w jaki sposób Łódź, niegdyś wielokulturowe miasto przemysłowe, jest w regionie i po za nim postrzegana, interdyscyplinarnie badana i opisywana. W szczególności tekst koncentruje się na roli, jaką łódzka germanistyka odegrała na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat w procesie ponownego odkrywania wspólnej dla Niemców, Polaków i Żydów przeszłości.
The article deals with the perception of the former multicultural industrial city of Łódź in the region itself (and beyond), how research on this topic looks like, and how one writes about it. The text focuses especially on the role of the German Studies in Łódź in process of rediscovering, in the last twenty years, the city’s German-Polish-Jewish past.
Źródło:
Convivium. Germanistisches Jahrbuch Polen; 2008; 143-170
2196-8403
Pojawia się w:
Convivium. Germanistisches Jahrbuch Polen
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
    Wyświetlanie 1-5 z 5

    Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies