Informacja

Drogi użytkowniku, aplikacja do prawidłowego działania wymaga obsługi JavaScript. Proszę włącz obsługę JavaScript w Twojej przeglądarce.

Wyszukujesz frazę "Kucner, Monika" wg kryterium: Autor


Wyświetlanie 1-3 z 3
Tytuł:
Deutsch Presselandschaft der Zwischenkriegszeit in Lodz
Niemiecka prasa w Łodzi w okresie międzywojennym
Autorzy:
Kucner, Monika
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/16530108.pdf
Data publikacji:
2009
Wydawca:
Uniwersytet Łódzki. Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
Opis:
Prasa mniejszości niemieckiej była w okresie II Rzeczypospolitej dość zróżnicowana, o czym świadczą liczne publikacje, choćby autorstwa Tadeusza Kowalaka czy Wiesławy Kaszubiny. Sytuację taką można by wytłumaczyć faktem, iż ludność niemiecka, zróżnicowana pod względem społecznym, wyróżniała się znacznie wyższym niż przeciętny dla całego kraju poziomem świadomości czytelniczej. Znamienną cechą prasy niemieckiej była duża liczba gazet o charakterze politycznym, wśród których znajdowały się pisma o kierunku nacjonalistycznym, socjalistycznym oraz ugodowym. Na uwagę zasługują tu takie tytuły, jak: Lodzer Freie Presse (później Freie Presse), Lodzer Volkszeitung (później Die Volkszeitung), Neue Lodzer Zeitung, Der Deutsche Weg, Deutscher Volksbote czy Der Deutsche Wegweiser. Obok prasy politycznej ważne miejsce zajmowały wydawnictwa o charakterze wyznaniowym, które w wielu wypadkach miały za zadanie uzupełniać określone treści polityczne. W dalszej kolejności, również dużą popularnością wśród mniejszości niemieckiej w Łodzi cieszyła się prasa związków zawodowych, gospodarcza oraz kulturalno-oświatowa. Prasę dla kobiet, dzieci i młodzieży reprezentowały natomiast takie tytuły, jak: Jugendruf, Kinderfreund, Die Jugendwarte, Praktischer Vereinsleiter, Zeitschrift Jur Christliche Jugendführung. Zjawiskiem towarzyszącym rozwojowi prasy okresu międzywojennego — zarówno polskiej, jak i mniejszościowej — była trudna sytuacja finansowa wielu pism, które w wielu wypadkach przybrały charakter efemerydalny. Na brak środków nie narzekały natomiast gazety, takie jak narodowosocjalistyczna Freie Presse czy Der Deutsche Weg, które mogły liczyć na pomoc z Rzeszy. Były one redagowane na dość dobrym poziome, prowadziły stałe rubryki, jak wiadomości polityczne z kraju i ze świata, informacje lokalne czy sport, poza tym drukowały powieści w odcinkach, felietony oraz dodatki, mające rozszerzyć ofertę i zapewnić rozrywkę swojemu czytelnikowi. Również prasa ugodowa, reprezentowana przez dziennik Neue Lodzer Zeitung, oraz socjalistyczna, Die Volkszeitung, nie ustępowała swym poziomem innym gazetom łódzkim.
Źródło:
Acta Universitatis Lodziensis. Folia Germanica; 2009, 05; 285-301
2449-6820
Pojawia się w:
Acta Universitatis Lodziensis. Folia Germanica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Europäische Union - ein Schritt näher
Unia Europejska о jeden krok bliżej
Autorzy:
Monika, Kucner
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/16538391.pdf
Data publikacji:
2002
Wydawca:
Uniwersytet Łódzki. Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
Opis:
Idea integracji europejskiej nie jest wymysłem naszych czasów. Jest to proces złożony, który dojrzewał na przestrzeni kilku wieków i który w naszym stuleciu zaczął nabierać wyrazistych kształtów. Społeczeństwa europejskie znużone bezsensem wzajemnie wyniszczających wojen, zaczęły poszukiwać takiej formy koegzystencji, która umożliwiłaby im wspólne decydowanie o polityce, gospodarce czy kulturze. W roku 1950 francuski minister spraw zagranicznych Robert Schuman zadeklarował gotowość rządu francuskiego do współpracy z rządem niemieckim w sektorze węgla i stali, w celu zagwarantowania pokoju na kontynencie. Plan Schumana urzeczywistnił się z chwilą podpisania w Paryżu 18 kwietnia 1951 r. przez sześć państw zachodnioeuropejskich: Niemcy, Francję, Włochy, Luksemburg, Belgię i Holandię, układu o Europejskiej Wspólnocie Węgla i Stali (EWWiS). Kolejne dwa traktaty o utworzeniu Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (EWG) oraz Europejskiej Wspólnoty Energii Atomowej (Euratom) podpisane w Rzymie 25 marca 1957 r. miały na celu rozszerzenie współpracy gospodarczej na inne sektory, takie jak rolnictwo, rybołówstwo, komunikacja, handel zagraniczny oraz utworzenie wspólnego rynku gospodarczego. Aby cel ten został osiągnięty, państwa członkowskie zdecydowały się na kolejne kroki integracyjne, jakimi były unia gospodarcza i walutowa. Drogę do tego procesu otworzył podpisany 7 lutego 1992 r. w Maastricht Traktat o Unii Europejskiej. Ratyfikacja Układu z Maastricht stała się okazją dokonania pewnych zmian w niemieckiej konstytucji, do której wprowadzono nowy zapis w art. 23 o Unii Europejskiej. Unia stała się celem nadrzędnym państwa niemieckiego, a Bundestag i Bundesrat otrzymały jasne cele i zadania w sprawach dotyczących Unii Europejskiej. Fakt ten świadczy o ogromnym znaczeniu Unii dla Niemiec. Niemcy są jednym z najbogatszych państw piętnastki. Ich PKB przekracza 20 tys. ECU i jest jednym z najwyższych w Unii. Motorem niemieckiej gospodarki jest przemysł, a zwłaszcza prężnie rozwijający się przemysł samochodowy. Unia Europejska jest dla Niemiec ważnym rynkiem zbytu - 60% eksportu w ramach Unii Europejskiej zajmuje eksport niemiecki. Poziom, który Niemcy osiągnęli w przeciągu 50 lat od zakończenia drugiej wojny światowej, nie byłby możliwy bez ścisłej współpracy pozostałych państw europejskich. Zniesienie ceł oraz wszelkich barier gospodarczych stworzyło ogromne możliwości handlowe i nie tylko. Ważnym krokiem w intensyfikacji wzajemnych stosunków było utworzenie unii gospodarczej i monetarnej, mającej na celu wprowadzenie do 2002 wspólnej waluty EURO. Wraz z postępującą integracją wewnątrz Unii Europejskiej pod koniec lat osiemdziesiątych dokonały się w Europie ważne zmiany historyczne. Europa Środkowa i Wschodnia uwalnia się, w wyniku reform przeprowadzanych w Związku Radzieckim przez Michaiła Gorbaczowa, spod totalitarnych rządów komunistycznych. W roku 1991 wybucha w Moskwie pucz, który wykorzystują republiki radzieckie, ogłaszając swoją niepodległość. W Polsce i na Węgrzech odbywają się obrady okrągłego stołu, w wyniku których komuniści oddają władzę opozycji. Do ostrych konfliktów dochodzi natomiast w Czechosłowacji i Rumunii, gdzie oddanie władzy nie odbywa się bez przelewu krwi. Zmiany polityczne nie ominęły również NRD. W nocy z 9 na 10 listopada 1989 r. runął mur berliński, a 3 października 1990 r. dokonuje się zjednoczenie obu państw niemieckich. Wraz ze zjednoczeniem NRD staje się członkiem Unii Europejskiej. Proces ten odbywa się jednak na innych zasadach, niż przewidują to unijne procedury mówiące o przyjęciu nowych członków w swoje szeregi. W dniu zjednoczenia Wschodnie Niemcy przejmują prawo pierwotne oraz 80% prawa wtórnego Unii. Poza tym otrzymują znaczną pomoc w ramach funduszy strukturalnych. Wiele państw Europy Środkowo-Wschodniej chętnie podzieliłoby los NRD i szybko zintegrowałoby się z zachodnioeuropejskimi strukturami. Dlatego też od początku lat dziewięćdziesiątych zauważamy intensywne starania tych państw o przyjęcie w struktury Unii Europejskiej. W roku 1991 Polska i Węgry podpisały jako pierwsze państwa byłego Bloku Wschodniego Układy Europejskie. W ślad za nimi poszły Bułgaria, Litwa, Łotwa, Estonia, Rumunia, Słowenia, Słowacja i Czechy. Od 1994 r. kraje te wystąpiły oficjalnie o członkostwo w Unii Europejskiej. Przystąpienie do Unii spotyka się w społeczeństwie z wieloma negatywnymi reakcjami. Polacy coraz bardziej sceptycznie odnoszą się do spraw Unii Europejskiej i do przyszłego w niej członkostwa, choć z pewnością można by liczyć na wiele. Chociażby na ustabilizowanie gospodarki, młodej demokracji oraz stosunków polsko-niemieckich. Przeszkodą i problemem na drodze do integracji jest sytuacja polskiego rolnictwa, kwestia wykupu ziem polskich przez Niemców oraz utraty tożsamości narodowej. Również Niemcy obawiają się rozszerzenia. Politycy natomiast wydają się być motorem integracji europejskiej. Helmut Kohl, były kanclerz Niemiec, postawił sobie nawet za cel zintegrowanie krajów środkowoeuropejskich ze strukturami zachodnimi do 2002 r., podając za powód swej decyzji utrzymanie stabilności gospodarki i pokoju w tym regionie. Jego następca Gerhard Schröder nie jest już takim optymistą. Podczas niemieckiego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej ma zamiar zająć się w pierwszej kolejności interesami niemieckimi oraz sprawami dotyczącymi wewnętrznych problemów Unii Europejskiej. Kwestia rozszerzenia zeszła na plan dalszy. Czy jest to słuszna koncepcja - pokaże czas.
Źródło:
Acta Universitatis Lodziensis. Folia Germanica; 2002, 03; 229-249
2449-6820
Pojawia się w:
Acta Universitatis Lodziensis. Folia Germanica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
    Wyświetlanie 1-3 z 3

    Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies