- Tytuł:
- Krym jako przedmiot sporu ukraińsko-rosyjskiego
- Autorzy:
-
Gołda-Sobczak, Maria
Menkes, Jerzy
Wójcik, Stanisław - Powiązania:
- https://bibliotekanauki.pl/books/2044168.pdf
- Data publikacji:
- 2016
- Wydawca:
- Wydawnictwo Naukowe SILVA RERUM
- Opis:
- Wybuch konfliktu między Federacją Rosyjską a Ukrainą, którego przedmiotem był Krym, w gruncie rzeczy zaskoczył opinię publiczną zarówno w Polsce, jak i w krajach Europy Zachodniej. Lata propagandy radzieckiej spowodowały, że obszar byłego Związku Radzieckiego, a szczególnie jego europejską część: Białoruś i Ukrainę, postrzegano jako swoisty monolit. Orientowano się, że ludność jego części składowych posługuje się wprawdzie różnymi językami, ale niezwykle zbliżonymi, przy czym istniało i istnieje mocno ugruntowane, i w gruncie rzeczy słuszne przekonanie, że język rosyjski pełni rolę integrującą, a jego znajomość jest powszechna. Właśnie język, i w pewnym stopniu religia prawosławna, uważane były za czynniki spajające wspomniane trzy państwa słowiańskie. Nawet interesujący się współczesną polityką, jeżdżący w celach naukowych bądź chociażby turystycznie do Rosji, bądź na Ukrainę, zdawali się nie tylko w czasach radzieckich, ale i długi czas po rozpadzie b. ZSRR nie dostrzegać narastającej wrogości między ludnością Federacji Rosyjskiej i Ukrainy. Podnoszono, że ukraińskie elity polityczne są w wysokim stopniu zrusyfikowane, żeby nie powiedzieć zsowietyzowane, a język ukraiński nie jest używany w obiegu powszechnym, a ma charakter „prywatnego narzędzia komunikacji”. Stwierdzano przy tym co najwyżej, iż ewentualna niechęć między Ukraińcami a mieszkańcami Federacji Rosyjskiej może mieć podłoże natury gospodarczej i wynikać z zazdrości Ukraińców o powodzenie gospodarcze rosyjskiego sąsiada. U podstaw takiego stanowiska niewątpliwie leżało niedostrzeganie historii jako trzeciego elementu, budującego świadomość narodową obok języka i religii. Było to w dużym stopniu uwarunkowane specyficznie polskim spojrzeniem na historię, spychaną w programach szkolnych na daleki margines, wykładaną z pominięciem wielu ważnych, aczkolwiek kontrowersyjnych wydarzeń. Dopiero w ostatnich miesiącach, już po wybuchu konfliktu o Krym, opublikowana została niezmiernie cenna, ale znana tylko w gronie specjalistów praca Marty Studennej-Skrukwy, w której zwrócono uwagę na poszukiwanie historycznej legitymizacji tożsamości narodowej na Ukrainie i regionalne koncepcje historii Ukrainy prezentowane w Donbasie i Galicji. Niewątpliwie ma przy tym rację Stephan Shulman, stwierdzając, że współczesne państwo ukraińskie stanowi pole rywalizacji dwóch wersji tożsamości.
- Dostawca treści:
- Biblioteka Nauki