- Tytuł:
- Polsko-białoruska lapsologia glottodydaktyczna
- Autorzy:
-
Kaleta, Radosław
Cychun, Hienadź
Kożynawa, Ała
Zarzycka, Grażyna - Powiązania:
- https://bibliotekanauki.pl/books/2029556.pdf
- Data publikacji:
- 2015
- Wydawca:
- Uniwersytet Warszawski. Wydział Lingwistyki Stosowanej. Katedra Białorutenistyki
- Opis:
- Niniejsza książka (Polsko-białoruska lapsologia glottodydaktyczna) jest przeznaczona przede wszystkim dla wykładowców w Polsce i na Białorusi, którzy uczą języka polskiego jako obcego (JPJO), chociaż wiele uwag ma charakter bardziej ogólny i uniwersalny i może dotyczyć także innych obywateli byłego ZSRR, a nawet – wszystkich Słowian. Monografia może być bardzo pomocna również dla studentów filologów, którzy chcą doskonalić swój język polski lub pracować w charakterze wykładowców języka polskiego jako obcego. Celem niniejszej książki jest zaprezentowanie trudności i błędów językowych jako zagadnienia pozytywnego (wbrew panującemu stereotypowi). Nawet rodzimi użytkownicy języka (tzw. native speakers) popełniają błędy w swoim języku – jest to naturalne. Oczywiście ich błędy (tzw. błędy sensu largo, ang. mistakes, franc. fautes, niem. Flűchtigkeitsfehler) są zupełnie innego rodzaju niż błędy popełniane przez obcokrajowców (tzw. błędy sensu stricto, ang. errors, niem. erreurs), ponieważ cudzoziemcy często nie są świadomi swoich błędów i mogą nie wiedzieć, jak je poprawić, w odróżnieniu od rodzimych użytkowników języka. Błąd językowy (glottodydaktyczny) jest ważnym źródłem informacji dla nauczyciela. Pokazuje, z jakimi problemami spotykają się uczący się w procesie uczenia się języka obcego. Dzięki temu nauczyciel może modyfikować i ulepszać proces nauczania, żeby był bardziej efektywny i przynosił oczekiwane wyniki. Wykładowca wówczas wie, na co warto zwrócić uwagę swoich podopiecznych, jakie ćwiczenia dla nich przygotować, żeby mogli przyswoić sobie konstrukcje, które są dla nich najtrudniejsze. Wspomniane ćwiczenia powinny być zarówno pisemne, jak i ustne, ponieważ studenci mogą na zajęciach dobrze rozwiązywać ćwiczenia pisemne, bo mają czas pomyśleć czy wybrać poprawną odpowiedź, ale robią błędy w wypowiedziach ustnych, w których mają użyć analogicznych struktur. Dotyczy to np. czasowników czasu przeszłego. Studenci w ćwiczeniach pisemnych mogą świetnie dobierać odpowiednie końcówki (-em dla rodzaju męskiego) i -am (dla rodzaju żeńskiego): Rano piłem/piłam herbatę, ale po chwili w wypowiedzi ustnej wypowiadają to zdanie z błędem: *Ja pił/piła herbatę (a częściej nawet – *herbatu). Zwłaszcza wśród młodych ludzi (studentów) panuje popularny pogląd, że jeśli rozumie się Polaka, to zna się język polski. Zna się, ale pasywnie. A celem nauki języka obcego jest czynna jego znajomość i płynne posługiwanie się nim. Wśród Białorusinów można spotkać wielu, którym wydaje się, że mówią po polsku. Są przekonani, że każdy Polak powinien rozumieć zdanie typu: *Ja czytał gazetu. Z pewnością to prawda i wielu Polaków zrozumie taką wypowiedź, zwłaszcza jeśli ktoś z nich uczył się kiedyś jakiegoś języka słowiańskiego. Trzeba jednak zrozumieć, że taki poziom „opanowania” języka jest niewystarczający. Wspomniane zdanie powinno po polsku brzmieć: Czytałem gazetę. W języku polskim końcówka -em czasowników czasu przeszłego oznacza pierwszą osobę rodzaju męskiego (dla rodzaju żeńskiego zarezerwowana jest końcówka -am) i dlatego nie ma konieczności używania zaimka ja w zdaniach tego rodzaju. Z kolei rzeczowniki rodzaju żeńskiego na -а mają w bierniku końcówkę -ę. Jest to jedna z pierwszych zasad, które powinien przyswoić uczący się języka polskiego jako obcego. Język białoruski (a także rosyjski) jest bardzo podobny do polskiego, ale te podobieństwa stwarzają pewne niebezpieczeństwo językowe, gdyż nie zawsze konstrukcje podobne pod względem wymowy oznaczają to samo w obu językach. Jeśli wykładowca języka polskiego zna też język białoruski (i rosyjski), to może dokładnie ocenić, jaki rodzaj interferencji językowej jest źródłem większości błędów. Dzięki temu może dobrać odpowiednie ćwiczenia, pomagające w utrwaleniu najtrudniejszych konstrukcji. Dobrym tego przykładem są czasowniki wiedzieć і znać, których użycie w języku polskim trochę się różni od użycia ekwiwalentów w języku białoruskim czy języku rosyjskim. Czasowniki wyglądają podobnie, ale nie we wszystkich kontekstach mogą być ekwiwalentami i jeśli się tego nie wie, to można wpaść w pułapkę błędów i nieporozumień. Stąd wniosek przynajmniej jeden: język polski nie jest taki łatwy i warto się go pouczyć, niż myśleć, że się go zna, tylko dlatego, że jest podobny do języka ojczystego. W niniejszej książce wykorzystano materiał językowy pochodzący z 270 prac pisemnych różnego rodzaju: wypracowań (w formie listu, opisu), testów i egzaminów. Prace te były pisane przez Białorusinów na zajęciach z języka polskiego. Podczas badań autor zetknął się ze 130 osobami, które uczyły się języka polskiego w różnych białoruskich i polskich ośrodkach naukowo-dydaktycznych. Jednakże to nie jest cały wykorzystany materiał badawczy. Jak wiadomo, w Warszawie jest wielu Białorusinów: dyplomaci, działacze społeczni, artyści, pisarze, poeci, muzycy, bardowie, dziennikarze, tłumacze, redaktorzy, wykładowcy, studenci, turyści itd. W polskiej stolicy Białorusini mają swoje spotkania z szerokim audytorium, prezentacje, udzielają wywiadów polskim mediom itd. Rzecz jasna, poziom opanowania języka polskiego jest bardzo różny – jedni rozmawiają po polsku płynnie,a inni dopiero zaczynają się polskiego uczyć. W monografii zaprezentowano typologię błędów popełnianych przez Białorusinów, którzy uczą się języka polskiego jako obcego. W sumie uwzględniono 515 błędów (127 błędów fonetycznych, 142 błędy ortograficzne, 9 błędów interpunkcyjnych, 122 błędy fleksyjne, 85 błędów składniowych, 26 błędów leksykalnych, 4 błędy słowotwórcze). Na Białorusi funkcjonują dwa języki urzędowe – białoruski i rosyjski. Z tego względu błędy językowe można zaszeregować do czterech podstawowych grup: 1. Błędy wynikające z przenoszenia konstrukcji/słownictwa rosyjskiego do języka polskiego (transfer językowy, interferencja międzyjęzykowa). Typowe błędy podyktowane wpływami języka rosyjskiego to: Chcę się *na tobie ożenić (zamiast z tobą, por. ros. Я хочу на тебе жениться) czy *Ja uczyła polski (zamiast Uczyłam się języka polskiego, por. ros. Я учила польский). 2. Błędy wynikające z nakładania się języka białoruskiego na język polski (transfer językowy, interferencja międzyjęzykowa), np. My go nie *wiemy zamiast Nie znamy go / My go nie znamy; 3. Błędy wynikające z mechanicznego przyswajania języka obcego, przenoszenia w niewłaściwe miejsca takich form, które jako pierwsze nasuwają się użytkownikowi języka. Typowe błędy tego typu to np. przeniesienie w narzędniku lp. końcówki -em (na wzór On jest studentem) do wszystkich form męskich osobowych i stąd błąd typu: On jest *poetem (zamiast poetą). 4. Błędy wynikające z wpływów innych języków (interferencja języka obcego), np. języka angielskiego, stąd typowe błędy ortograficzne: tłumach (zamiast tłumacz), chłopcy wychodzą wiechorami na ulicę (zamiast wieczorami), 2 duzhe pokoje (zamiast duże), gdzie cz oddawane jest w piśmie za pomocą ch, sz – sh, ż – zh. Rzecz jasna, to tylko przykłady błędów popełnianych przez Białorusinów, nie da się wszystkich błędów zakwalifikować do którejś z powyższych grup. Jest to podział roboczy. Często zdarzają się błędy, które powstają w dosyć złożony sposób i nierzadko w skutek dużego podobieństwa języka białoruskiego i języka rosyjskiego, stąd trudno jednoznacznie określić, czy dany błąd powstał pod wpływem języka białoruskiego, czy jednak pod wpływem języka rosyjskiego, tym bardziej że większość Białorusinów jest dwujęzyczna. Trzeba także wziąć pod uwagę kwestię wpływów języka rosyjskiego na język białoruski oraz zagadnienie tzw. trasianki (mieszanki białorusko-rosyjskiej). Wszystko to razem sprawia, że badanie przyczyn powstawania błędów językowych popełnianych przez Białorusinów uczących się języka polskiego nie jest łatwym zadaniem – kluczowa w takich badaniach jest kwestia interferencji polsko-białorusko-rosyjskiej. Sytuacja socjolingwistyczna na Białorusi oraz kwestia dwujęzyczności Białorusinów to niełatwe zagadnienia językoznawcze, które komplikują proces badania błędów popełnianych przy nauce języka polskiego. Jednakże Białorusini, niezależnie od tego, czy na co dzień używają języka rosyjskiego, czy języka białoruskiego, i tak przy nauce języka polskiego w dużym stopniu odwołują się (świadomie lub nie) do języka białoruskiego. W sytuacjach, kiedy nie mogą oni znaleźć polskiego odpowiednika, częściej używają słowa białoruskiego niż rosyjskiego, ponieważ – jak stwierdza Olga Guszczewa – w ich świadomości zakorzenione jest głębokie przekonanie, że język białoruski jest bardziej podobny do polskiego niż rosyjski. Właśnie temu zagadnieniu jest poświęcona niniejsza monografia – koncentruje się ona na błędach, które powstają pod wpływem interferencji języka białoruskiego na język polski. W książce analizowane są błędy: fonetyczne, ortograficzne, interpunkcyjne, składniowe i leksykalne. Rzecz jasna, to podział podstawowy. Celem książki jest ukazanie tego zagadnienia lingwistycznego w pozytywnym świetle jako źródła informacji, którą można z powodzeniem wykorzystywać w procesie dydaktycznym, żeby go ulepszyć i uczynić maksymalnie efektywnym. Niewątpliwie wiele błędów wynika z niepoprawnego deklinowania czy koniugowania. Problemy przysparzają końcówki -a oraz -u w dopełniaczu lp. rodzaju męskiego (czasem jest to problematyczne także dla Polaków, np. formy: prysznica czy prysznicu, akurat w tym wypadku obie poprawne). Białorusini często zapominają o końcówce -owi w celowniku lp. rodzaju męskiego i zamiast niej używają końcówki -u. Bardzo trudny do opanowania jest mechanizm tworzenia liczby mnogiej rzeczowników i przymiotników, ponieważ występuje tu wiele alternacji spółgłoskowych, np. miły Polak – mili Polacy (ł : l’, k : c). Kolejnym problematycznym zagadnieniem jest tworzenie czasu przeszłego oraz rozróżnianie rodzaju męskoosobowego i rodzaju niemęskoosobowego, np. (oni) robili – (one) robiły. Często mylone są również przyimki. W miejsce polskiego przyimka od (np. od października) błędnie i nagminnie stosowany jest (pod wpływem języka ojczystego) przyimek z (*z października), a zamiast przyimka za (np. za godzinę) stosowany jest przyimek przez (*przez godzinę). Bardzo wiele jest także błędów przy przeczeniu, kiedy przy czasownikach zaprzeczonych używany jest biernik zamiast dopełniacza, np. Żaden aktor nie przyjmie *tę rolę – zamiast tej roli. W procesie uczenia się języka obcego nie sposób nie popełniać błędów, ale można je wykorzystywać, żeby lepiej opanować język obcy. Kto boi się próbować (czyli robić błędy), ten nigdy się go nie nauczy. Nauka języka obcego jest procesem, który polega m.in. na tym, żeby uświadomić sobie swoje błędy, zrozumieć, z czego one wynikają, i w przyszłości popełniać ich coraz mniej. Dzięki temu robi się postępy. Język białoruski i język polski należą do jednej rodziny języków słowiańskich, stąd między nimi tyle podobieństw, chociaż nie mniej różnic. Procesy nakładania się obu języków dość łatwo można obserwować, gdyż są one wyraźne i częste. Na przykładzie błędów analizowanych w niniejszej monografii widać, że podobieństwa między językiem białoruskim i językiem polskim często są pozorne i przyczyniają się do powstawania błędów. Białorusinom, którzy chcieliby lepiej władać językiem polskim, można polecić następujące pomoce naukowo-dydaktyczne napisane w języku białoruskim: Польская мова(А.К. Кіклевіч, А.А. Кожынава, І.У. Кур’ян, Мінск 2000), Кароткая граматыка польскай мовы (Л.П. Баршчэўскі, Мінск 2008), a także Беларуска-польскі размоўнік-даведнік (Л.П. Баршчэўскі, Мінск 2011). Trzeba jednak podkreślić, że Białorusini dość łatwo opanowują język polski i często płynnie się nim posługują. Chciałoby się, żeby cudzoziemcy z innych krajów tak szybko przyswajali język polski i takie czynili postępy.
- Dostawca treści:
- Biblioteka Nauki