Informacja

Drogi użytkowniku, aplikacja do prawidłowego działania wymaga obsługi JavaScript. Proszę włącz obsługę JavaScript w Twojej przeglądarce.

Wyszukujesz frazę "polish jews" wg kryterium: Temat


Wyświetlanie 1-6 z 6
Tytuł:
“Szloma Korkociąg przed sądem” or humor in the weekly “Pod pręgierz”
Autorzy:
Wojtyńska-Nowotka, Milena
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/2053482.pdf
Data publikacji:
2021-12-01
Wydawca:
Uniwersytet w Białymstoku. Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku
Tematy:
komizm językowy
polszczyzna Żydów
stylizacja językowa
etyka języka
antysemityzm
linguistic comedy
Polish language of the Jews
linguistic stylization
ethics of language
anti-Semitism
Opis:
Przedmiotem artykułu uczyniono cykl utworów humorystycznych „Szloma Korkociąg przed sądem”, który zamieszczony został na łamach antysemickiego tygodnika „Pod Pręgierz”. Skoncentrowano się na opisaniu komizmu językowego, którego środkiem była stylizacja na polszczyznę Żydów. Zwrócono także uwagę na komizm sytuacyjny. Rezultaty przeprowadzonej analizy wykazały, że na kartach wybranych utworów istotą komizmu był kontrast. Odzwierciedlał on dychotomiczną wizję świata prezentowaną przez nadawcę i odbiorcę tekstów; świata, w którym wartościowaniu negatywnemu poddano Polaków pochodzenia żydowskiego. Prezentowane teksty komiczne przez to, że szerząc antysemityzm, krzywdziły przedstawicieli mniejszości etnicznej, wpisują się w zjawisko agresji językowej.
The subject of the article is a series of humorous works “Szloma Korkociąg przed sądem”, which was published in the anti-Semitic weekly “Pod Pręgierz”. The author focuses on describing the linguistic comedy, the means of which was the stylization of the Polish language for Jews. She also draws attention to situational comedy. The results of the analysis showed that contrast was the essence of the comedy in the pages of selected works. It reflected the dichotomous vision of the world presented by the sender and recipient of the texts; a world in which Poles of Jewish origin were negatively evaluated. The presented comic texts, by spreading anti-Semitism, and harming representatives of the ethnic minority, are part of the phenomenon of linguistic aggression.
Źródło:
Linguodidactica; 2021, 25; 277-291
1731-6332
Pojawia się w:
Linguodidactica
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Między mitycznym antysemityzmem, politycznym pragmatyzmem i sojuszem, którego oficjalnie nie było. Wybrane aspekty współpracy polskich władz wojskowych i żydowskiej prawicy w latach 1938–1944
Between mythical antisemitism, political pragmatism and alliance which officially didnt exists? Choosen aspects of cooperation between Polish military officials and Jewish right-wing politicians 1938–1944
Autorzy:
Czop, Edyta
Mroczkowski, Krzysztof
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/943575.pdf
Data publikacji:
2017
Wydawca:
Uniwersytet Rzeszowski. Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego
Tematy:
Polish military
Jews
antisemitism
alliance
political pragmatism
Żydzi
wojsko polskie
antysemityzm
sojusz
polityczny pragmatyzm
Opis:
The subject matter raised in the present article concerns the cooperation between Polish military authorities and right-wing Jewish organizations such as Beitarem and Irgun Zwi Leumi (Etzel, Irgun) and the Jewish Military Union before and during World War II up to 1944. The topics mostly concern military support and training for Irgun fighters, arms sales to right-wing Zionists illegally operating in Palestinian Mandate Territories, which was British dominium. Simultaneously Poland was officially bound with Great Britain by the military alliance. Another issue mentioned in this research paper is the political activity of Menachem Begin, unpenalized Jewish desertion from the Polish Army in Exile and the official Jewish line – especially in the context of antisemitism which supposedly took place among Polish Army troops. The paper also mentions the almost forgotten Jewish Military Union.
W ostatnich latach publikacje naukowe i popularne poruszają coraz więcej zagadnień związanych ze stosunkami polsko-żydowskimi. Nadal jednak pozostają tematy, którym nie poświęca się uwagi. Jednym z nich jest współpraca polskich władz wojskowych z prawicowymi organizacjami żydowskimi – Betarem i Irgun Cwi Leumi (Etzel, Irgun) oraz Żydowskim Związkiem Wojskowym od czasów II RP do 1944 r. Tej tematyce poświęcony jest niniejszy tekst. Porusza on problemy m.in. pomocy wojskowej, organizowanych na terenie Polski szkoleń dla bojowników Irgunu, sprzedaży broni prawicowym syjonistom działającym nielegalnie w Mandacie Palestyny, w którym władzę sprawowała Wielka Brytania związana z Polską sojuszem wojskowym (prawica żydowska zwalczała obecność Brytyjczyków w Palestynie!). Omówiono także działalność Menachema Begina, poruszono problem żydowskich dezercji z armii Andersa i stanowisko w tej sprawie zarówno władz polskich, jak i strony żydowskiej.
Źródło:
UR Journal of Humanities and Social Sciences; 2017, 5, 4; 43-76
2543-8379
Pojawia się w:
UR Journal of Humanities and Social Sciences
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Żydzi w Biblii, czyli uporczywy anachronizm
Jews in the Bible: A persistent anachronism
Autorzy:
Krzeszowski, Tomasz Paweł
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/1192259.pdf
Data publikacji:
2017
Wydawca:
Krakowskie Towarzystwo TERTIUM
Tematy:
Żydzi
tłumaczenie
Biblia
polskojęzyczne wersje Biblii
anachronizmy
językowe
antysemityzm
Jews
translation
the Bible
Polish versions of the Bible
language anachronisms
antisemitism
Opis:
Celem artykułu jest wykazanie, że używanie polskiego wyrazu „Żyd” i jego derywatów w odniesieniu do przedstawicieli „narodu wybranego” uczestniczącego w wydarzeniach opisanych w Starym i Nowym Testamencie jest anachronizmem językowym, gdyż wyraz „Żyd” w tym właśnie kształcie graficznym i fonetycznym powstał dopiero w średniowieczu. Dlatego używanie tego wyrazu w kontekście wydarzeń biblijnych jest niestosowne. Ten klasyczny anachronizm językowy jest o tyle zdumiewający, że stosują go nie tylko sami współcześnie żyjący Żydzi, ale także specjaliści w dziedzinie judaistyki i biblistyki. Artykuł zawiera kilka przykładów rażąco anachronicznych polskich tłumaczeń fragmentów Starego i Nowego Testamentu. Można zaryzykować twierdzenie, że omawiany anachronizm w dużej mierze przyczynia się do kształtowania postaw antysemickich, zwłaszcza wśród niektórych wyznawców chrześcijaństwa.
The aim of the paper is to provide evidence for the claim that the Polish word ‘Żyd’ and its derivatives as used with reference to the “chosen people” taking part in the events described in the Bible is a linguistic anachronism. The word in its present graphic and phonetic shape had not come into existence before Middle Ages. As an anachronism it is inappropriate in the context of biblical events. Yet, it occurs not only in the language of contemporary Jewish people but also as an accepted term in biblical and Judaic studies. The article contains a number of examples of anachronistic Polish versions of the Bible. One can venture the claim that the anachronism in question significantly contributes to maintaining anti-Semitic attitudes, especially among certain groups of contemporary Christians.
Źródło:
Półrocznik Językoznawczy Tertium; 2017, 2, 1
2543-7844
Pojawia się w:
Półrocznik Językoznawczy Tertium
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Das Verhältnis der Kommunistischen Partei Polens zum Judentum nach 1945
Stosunek partii komunistycznej w Polsce do Żydów po 1945 roku
Autorzy:
Piotrowski, Mirosław
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/1954340.pdf
Data publikacji:
2003
Wydawca:
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II. Towarzystwo Naukowe KUL
Tematy:
stosunki polsko-żydowskie
antysemityzm
antypolonizm
władze bezpieczeństwa w PRL
Żydzi
komunizm
historia PRL
Polish-Jewish Relations
anti-semitism
anti-polonism
security authorities in the Polish People's Republic
Jews
communism
history of the Polish People's Repubic
Opis:
Narzucona siłą Polsce w 1944 r. tzw. „władza ludowa”, skupiała w swych szeregach zarówno ludność pochodzenia polskiego jak i w znacznej mierze pochodzenia żydowskiego. Stan taki był pochodną celowej polityki J. Stalina, który podczas tworzenie pierwszych zrębów administracyjnych przyszłej PRL na bazie Zarządu Głównego Związku Patriotów Polskich (ZPP) oraz Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN) zalecał, aby na listach kandydatów zdecydowanie preferowano towarzyszy pochodzenia żydowskiego, dążąc do tego aby wszędzie stanowili większość. Stwierdzano wprost, że ich narodowe pochodzenie gwarantuje większą pewność dyspozycyjności niż komunistów polskich. Koncepcji tej bezskutecznie próbowali się m.in. przeciwstawiać polscy generałowie walczący po stronie Armii Czerwonej, jak Karol Świerczewski i Zygmunt Berling. Współdziałający z Sowietami zarówno Polacy jak i Żydzi, przez społeczeństwo polskie postrzegani byli jako zdrajcy. Wedle zgodnej opinii historyków, pomimo fluktuacji różnych osób na ważnych rządowych stanowiskach, faktycznie w Polsce wlatach 1944-1956 decydowała i rządziła trójka: Bolesław Bierut, Jakub Berman i Hilary Minc. Dwóch ostatnich było pochodzenia żydowskiego i określali się jako Żydzi. Do dziś trwa w Polsce spór na temat procentowego udziału Żydów w strukturach komunistycznej władzy, lecz nie dokonano jeszcze szczegółowych rachunków. Jednakże a priori przyjmowane jest twierdzenie, iż ogólnie biorąc była to „żydo-komuna”. Szczególnie znienawidzonym stał się Resort Bezpieczeństwa Publicznego, później MBP, w którym wszystkie ważniejsze stanowiska obsadzono ludźmi pochodzenia żydowskiego. Wprawdzie na jego czele stał Polak Stanisław Radkiewicz, ale wiceministrami byli Żydzi m.in. Mieczysław Mietkowski i Roman Romkowski, później Antoni Alster (w Komitecie ds. Bezpieczeństwa Publicznego). Najważniejszymi departamentami w tym ministerstwie również zawiadywali ludzie pochodzenia żydowskiego. Departamentem V ds. walki z Kościołem i środowiskiem inteligencji kierowała lwowska żydówka Julia Brystyger. Dyrektorem Departamentu VII ds. cenzury był Józef Czaplicki; Departamentem X, dbającym o „czystość” szeregów partii komunistycznej kierował Anatol Fejgin; wicedyrektorem był zbiegły na Zachód w 1953 r. Józef Światło (Izaak Fleishfarb). Głównym Urzędem Cenzury kierował Marcel Reich (Ranicki), dyrektorem Departamentu Więziennictwa MBP był Jerzy-Dagobert Łańcut; szefem Departamentu Śledczego był osławiony sadysta płk Józef Goldberg-Różański. Wszystko to sprzyjało umacnianiu przeświadczenia, że winę za powojenne zniewolenie narodu polskiego ponoszą Żydzi. Podobnego zdania był także prymas Polski kard. August Hlond. Rosnąca bariera uprzedzeń pomiędzy Polakami a Żydami czyniła z tych ostatnich dogodny instrument polityki prowadzonej przez Stalina. Potrzebował on bowiem zwolenników bezwzględnie zaufanych, po których mógł się spodziewać całkowitej lojalności, a więc ludzi możliwie osamotnionych, bez zaplecza rodzinnego, sąsiedzkiego – którzy partię komunistyczną uczynią swym jedynym kręgiem odniesienia. Logicznie rzecz biorąc Żydzi przebywający po wojnie w Polsce powinni mieć wsparcie i zagwarantowaną opiekę przynajmniej ze strony komunistów i Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Tak jednak nie było, gdyż stali się oni nie podmiotem, a przedmiotem politycznej rozgrywki. Dla współrodaków ze wspomnianych komunistycznych formacji nadrzędnym celem było zwycięstwo idei rewolucji oraz posłuszne wypełnianie dyrektyw Stalina. Na tak zbudowanym ołtarzu całkowicie poświęcono interes jednostki – także „zwykłego” Żyda. Podkreślić należy, iż na nastrojach społeczeństwa polskiego względem tzw. „kwestii żydowskiej” władze komunistyczne „grały” świadomie – nie bacząc na tragiczny finał. Większość historyków w Polsce nie ma wątpliwości, iż antyżydowskie rozruchy i próby ich wzniecenia w Krakowie, Rzeszowie, Lublinie, a przede wszystkim najbardziej znane i tragiczne w skutkach – w Kielcach, były prowokacją. Oznacza to, że ludność polska była celowo prowokowana przez aparat komunistyczny, w którym czynni byli przecież Żydzi, do wystąpień przeciw „zwykłym” Żydom, a nawet do pogromów. W jednym z podziemnych pism Zrzeszenia WiN „Honor i Ojczyzna” znalazło się znamienne zdanie: „Żydzi stali się więc niebezpiecznym narzędziem w ręku tych, którzy są bardziej komunistami niż ... Żydami”. Nie dziwi więc, że pozostający w Polsce Żydzi czuli się zagubieni. Ich los znalazł się pomiędzy przysłowiowym „młotem i kowadłem”. Mieli jednak do wyboru kilka wariantów: albo wyjechać z Polski, albo zmienić nazwisko i „wtopić się” w społeczeństwo polskie, albo też przystąpić do obozu rządzącego, zasilając szeregi „żydo-komuny”. Niezdecydowani skazani byli, w zaistniałych warunkach, na alienację. Żydzi, którym udało się przeżyć niemiecką okupację, obozy koncentracyjne, pałali chęcią rewanżu i zemsty na Niemcach, którzy byli sprawcami zagłady ich całych rodzin. Okazję taką stworzyli koledzy z UB, masowo werbując ich do tej formacji. Kompleksowo zjawisko to opisał amerykański Żyd – John Sack w książce pt. Oko za oko. Przemilczana historia Żydów, którzy w 1945 r. mścili się na Niemcach. W łonie komunistycznej partii trwała ostra walka, w której przełomem stała się śmierć Stalina w 1953 r. oraz odwilż polityczna po październiku 1956r. Od dawna bowiem ścierały się ze sobą, walcząc owpływy i władzę, dwie frakcje komunistów: Żydzi, przybyli wraz z Armią Czerwoną do Polski, i grupa polskich komunistów walczących w czasie II wojny światowej w podziemiu – tzw. „partyzanci” – z ministrem spraw wewnętrznych Mieczysławem Moczarem na czele. Dojście W. Gomułki do władzy w 1956 r. wpłynęło na wzmocnienie tej drugiej grupy. Odpowiedzialność za zbrodnie stalinowskie wygodnie było zrzucić właśnie na funkcjonariuszy żydowskich i pod pretekstem „wypaczeń idei socjalizmu” rozpocząć czystki w aparacie bezpieczeństwa ipartii. Część zwalnianych funkcjonariuszy-Żydów wyjeżdżała na Zachód Europy, do USA i Izraela. Według statystyk międzynarodowych w 1948 r. mniejszość żydowska liczyła w Polsce 88 tys. osób. Znaczna część emigrowała do Izraela już w latach 1949-1951. W zorganizowanych transportach emigrowało tam ok. 28. tys. Żydów. W latach 1956-1957 z Polski odpłynęła kolejna fala Żydów którą oblicza się na ok. 40 tys. osób. Dodać jednak trzeba, że połowę z nich stanowili dopiero co repatriowani Żydzi z terytorium Związku Radzieckiego. Emigracji tej towarzyszyły komentarze, że Żydzi uciekają z Polski, bojąc się odpowiedzialności za swoje zbrodnie popełnione w okresie stalinowskim („błędów i wypaczeń”), a także ze względu na obawę przed polskim antysemityzmem, rozbudzonym przez popełnione zbrodnie. Wśród wyjeżdżających było faktycznie wielu komunistów. W marcu 1957 r. zawarta została polsko-radziecka umowa, na mocy której do 31 marca 1959 r. repatriowano do Polski 224 tys. osób. W grupie tej przyjechało ok. 40 tys. osób pochodzenia żydowskiego, ale większość z nich w Polsce nie pozostała. W latach 1967-1968 liczbę Żydów w Polsce szacowano na 25-30 tys. W partii komunistycznej (PZPR) wyodrębniły się dwie nieformalne grupy: tzw. „puławska” i „natolińska”, nazwane tak od miejsc w których się zbierali. W skład pierwszej z nich bardziej liberalnej – tzn. domagającej się zmian, wchodzili w większości komuniści pochodzenia żydowskiego w skład drugiej tzw. „partyjny beton” – wwiększości zachowawczy „partyzanci”. W polskiej literaturze przedmiotu popularnie ugrupowania te nazywa się też: „Chamy i Żydy” (W. Jedlicki). Na początku lat 60. w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych (MSW) dokonano, jak pisał historyk J. Eisler, „aryzacji” lub „dejudeizacji” resortu. Bez zgody Biura Politycznego PZPR zakładano podsłuchy telefoniczne i inwigilowano wpływowe osoby pochodzenia żydowskiego. Kontroli władz koministycznych poddano „Fołks-Sztyme” jedyne w Polsce pismo wydawane w języku jidisz. „Czystka rasowa” objęła także korpus oficerski. Przebywający w Polsce wiceminister obrony narodowej ZSRR marszałek Sergiej Biriuzow, miał oświadczyć gen. M. Spychalskiemu: „armia dowodzona przez Żydów i kontrrewolucjonistów nie może być użyta w walce przeciwko imperializmowi”. Wypowiedź ta związana była z ideologiczną ofensywą podjętą przez ZSRR w krajach arabskich. Ponownie więc kwestia żydowska, za pośrednictwem Związku Radzieckiego, stała się instrumentem wewnętrznej gry politycznej w Polsce. W połowie lat 60. wśród 40-45 tys. oficerów wojska polskiego, ok. 250-300 stanowili Żydzi. Z armii zwalniano nawet osoby „oskarżane” o przyjaźń z żydowskimi oficerami. W partii komunistycznej grupa M. Moczara („partyzantów”) zwalczała „liberalne” zaplecze I sekretarza PZPR W. Gomułki. Do akcji tej dołączyła się grupa tzw. postępowych katolików środowiska PAX, z Bolesławem Piaseckim na czele. Starano się umacniać przekonanie, że pierwsze dziesięciolecie krwawego komunizmu w Polsce było zasługą Żydów-komunistów, akomuniści-„partyzanci” winy za to nie ponoszą. Nową historię Polski utrwalać miały wświadomości społeczeństwa nowo produkowane filmy. W 1968 r. sięgnięto ponownie do instrumentu prowokacji. Jego preludium stanowiła wojna izraelsko-arabska 1967 r., w której ZSRR opowiedział się po stronie Arabów. W Polsce partia komunistyczna, stosując się do dyrektyw Moskwy, rozpoczęła tropienie zwolenników zwycięstwa Izraela. Pierwszymi podejrzanymi były oczywiście osoby pochodzenia żydowskiego. Poważne ataki na nich okazały się być związane z wewnętrzną polityczną prowokacją w łonie PZPR. Na początku marca 1968 r., minister spraw wewnętrznych PRL M. Moczar, wykorzystując nieobecność I sekretarza PZPR W. Gomułki wPolsce, postanowił przejąć pełnię władzy i jednocześnie pozbyć się z aparatu władzy osób pochodzenia żydowskiego. W tym celu posłużył się prowokacją podburzając młodzież studencką do wystąpień. Na czele protestujących stanęli młodzi ludzie – w większości pochodzenia żydowskiego, których rodzice piastowali niegdyś poczesne stanowiska rządowe i partyjne. Byli to m.in.: Adam Michnik – syn Ozjasza Szechtera, przewodniczącego KPZU; Aleksander Smolar – syn Grzegorza, redaktora naczelnego żydowskiego pisma „Fołks-Sztyme”; Henryk Szlajfer – ojciec jego był cenzorem w Głównym Urzędzie Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk; Irena Grudzińska – córka wiceministra rolnictwa, Marian Alster – syn b. wiceministra spraw wewnętrznych; Karol Modzelewski – syn b. ministra spraw zagranicznych itd. Młodzież tę nazywano „bananową” – czyli wolną od kłopotów i trosk materialnych. Gomułka po powrocie do kraju zdołał opanować sytuację, zwolnił Moczara z pełnionej funkcji, ale postanowił skorzystać z drugiej części prowokacyjnego scenariusza i na fali tej „załatwić” problem żydowski. Wsparł ataki na Żydów w partii (choć jego żona Zofia była Żydówką), w rządzie, administracji, w kulturze i w nauce, skutecznie ich stamtąd eliminując. Dokonano wówczas „rasowej czystki” w szeregach tych instytucji i organizacji. Jednym zcelów akcji miało być zbliżenie władzy do społeczeństwa. Nie został on jednak osiągnięty. Antysemityzm rozpętany przez PZPR spotkał się z dezaprobatą wielu środowisk i wybitnych osób. Przede wszystkim zdystansował się od tego Kościół katolicki. Po uśmierzeniu zamieszek władza komunistyczna zaczęła stosować różnorodne środki nacisku na osoby pochodzenia żydowskiego, chcąc wpłynąć na ich decyzję wyjazdu z Polski. Liczono natomiast na efekt propagandowy, stawiając tezę o „obcości Żydów” w Polsce. Mówiono więc: gdyby czuli związek z Polską, to by z niej nie wyjeżdżali. Motywem emigracji osób pochodzenia żydowskiego w tamtym okresie było poczucie zagrożenia, obawa przed wzrostem antysemityzmu, ale także nadzieja na poprawienie swoich warunków bytowych na emigracji. Przypominało to więc niekiedy emigrację zarobkową. Polskę opuszczało wtedy wielu ludzi kultury, pisarzy, poetów, naukowców. Wielu jednak wyjeżdżało nie chcąc ponosić odpowiedzialności za czyny, które dokonali będąc w aparacie władzy. W kraju pozostawili świetne emerytury, legitymacje partyjne itp. Jak podkreśla historyk J. Eisler „ci ludzie często są tymi, którzy o Polsce i Polakach mówią w sposób, na jaki nie zasługujemy”. Według przybliżonych szacunków po marcu 1968r. – w ciągu dwóch lat – wyjechało z Polski 15-20 tys. osób, z czego ok. 25% osiedliło się w Izraelu. Pokłosiem prowokacji marcowych było więc opuszczenie Polski, przez większość przebywających tam po II wojnie światowej Żydów. Komunistyczna nagonka na ludzi pochodzenia żydowskiego w znacznej mierze przyczyniła się nie tylko do ich emigracji z Polski, ale także wpływała na kształt świadomości polskiego społeczeństwa. Komunistyczna władza chciała oficjalnie i bez ogródek rozliczyć się z przeszłością, wskazując także na sprawców stalinowskiego terroru w Polsce. W grudniu 1970 r. usunięty został ze stanowiska I sekretarza partii W. Gomułka. W 1980 r. wybuchła w Polsce „Solidarność”, a w 1989 r. rozpoczęto przekazywanie władzy wybranym ludziom opozycji. Wielu dysydentów miało pochodzenie żydowskie, lecz po latach komunistycznej polityki, wolało tego faktu nie upubliczniać. Trzeba wyraźnie stwierdzić, iż wskutek wojennego holocaustu i polityki komunistów po 1945r. problem Żydów w Polsce jako nacji przestał istnieć. Pozostała jednak „kwestia żydowska”, wypływająca przy różnych okazjach i nagłaśniany szeroko rzekomy antysemityzm Polaków. Publicznie mówi się do dziś o „antysemityźmie bez Żydów”. Przedstawione tu wydarzenia stały się asumptem do formułowania przez wielu historyków, politologów oraz publicystów tezy, iż przemiany następujące w Polsce po 1989 r. to zmodyfikowana kontynuacja walk frakcyjnych „Chamów” i „Żydów” – czyli dawnych aktywistów PZPR pochodzenia żydowskiego z tzw. partyjnym „betonem”.
Źródło:
Roczniki Humanistyczne; 2003, 51, 2; 191-207
0035-7707
Pojawia się w:
Roczniki Humanistyczne
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Kwestia żydowska w Armii Polskiej w ZSRR i biskup polowy Józef Gawlina
The Jewish question in the Polish Army in the USSR and Field Bishop Józef Gawlina
Autorzy:
Żurek, Jacek
Ryger, Tomasz
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/2082912.pdf
Data publikacji:
2019
Wydawca:
Centralna Biblioteka Wojskowa im Marszałka Józefa Piłsudskiego
Tematy:
Jews
Soviet occupation of Poland
Gawlina
Roman Catholic ministry
field bishop
Polish Army in the USSR
anti-Semitism
antysemityzm
Armia Polska w ZSRR
biskup polowy
duszpasterstwo rzymskokatolickie
Żydzi
okupacja radziecka
Opis:
Oparty na wspomnieniach oraz wybranych archiwaliach (Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie) artykuł o położeniu obywateli polskich pochodzenia żydowskiego w ZSRR w latach 1939-1943. Opisano uwarunkowania prawne oraz społeczno-polityczne egzystencji ludności żydowskiej, deportowanej do Związku Radzieckiego z województw wschodnich Polski po roku 1939. Utworzenie Armii Polskiej w ZSRR w roku 1941 umożliwiło w roku następnym ewakuację części polskich obywateli, którzy zostali zwolnieni z więzień, obozów koncentracyjnych i zesłania, do Iranu. Sytuacja ówczesna przedstawicieli mniejszości narodowych państwa polskiego, w tym mniejszości żydowskiej, które znalazły się w ZSRR, związana była ze sprawą przedwojennej granicy polsko-radzieckiej, zakwestionowanej przez Rosjan, uznających za nadal wiążące postanowienia paktu Ribbentrop–Mołotow z roku 1939. Mniejszości te stały się swoistym zakładnikiem władz radzieckich, które odmówiły im prawa do zachowania obywatelstwa polskiego, a tym samym uniemożliwiły opuszczenie ZSRR, podobnie jak znacznej części cywilnej ludności polskiej, nie związanej bezpośrednio z Armią Polską w ZSRR. Jedną z osób, które drogą nacisków oraz starań osobistych usiłowały dopomóc w ewakuacji żydów do Iranu, był biskup polowy Wojska Polskiego Józef Gawlina (1933-1947), który od kwietnia do września 1942 roku przebywał w ZSRR, zajmując się opieką nad ludnością cywilną oraz duszpasterstwem wojskowym
The article, based on memories and selected archives from Polish Institute and General Sikorski Museum in London, presents the position of Polish citizens of Jewish origin in the USSR in the years of 1939-1943. Especialy the legal and socio-political conditions of the Jewish population deported to the Soviet Union from the eastern provinces of Poland after 1939 are described.Establishing the Polish Army in the USSR in 1941 enabled the evacuation to Iran the following year some of Polish citizens who were previously released from prisons, concentration camps and exile. However the conditions of representatives of the national minorities from the pre-war Polish State, including Jewish minority, were strictly related to the fact that Soviet authorities recognized the Molotov–Ribbentrop Pact from 1939 as a still valid and they were questioning pre-war boundary beetwen Republic of Poland and USSR. These minorities became a kind of hostage of the Soviets, which refused them the right to preserve Polish citizenship, and thus prevented them from leaving the USSR, as did towards a significant part of the Polish civilian population not directly related to the Polish Army in the USSR. One of the people who through mounting pressure and personal efforts tried to help in the evacuation of Jews to Iran, was a Field Bishop of the Polish Army Józef Gawlina (1933-1947), who staying in the USSR from April to September 1942 was taking care of civilians and military pastoral care
Źródło:
Studia i Materiały Centralnej Biblioteki Wojskowej; 2019, 1(10); 121-198
2354-0435
2719-8618
Pojawia się w:
Studia i Materiały Centralnej Biblioteki Wojskowej
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Polacy, Żydzi i antysemityzm w publicystyce Ryszarda Ganszyńca
Autorzy:
Chrostek, Mariusz
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/2031026.pdf
Data publikacji:
2019-12-16
Wydawca:
Uniwersytet Rzeszowski. Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego
Tematy:
Richard Ganszyniec
Jan Kazimierz University (University of John Casimir)
Lviv
antisemitism
Jews
students
All-Polish Youth
numerus clausus
bench ghetto
discrimination
Ryszard Ganszyniec
Uniwersytet Jana Kazimierza
Lwów
antysemityzm
Żydzi
studenci
Młodzież Wszechpolska
getto ławkowe
dyskryminacja
Opis:
Ryszard Ganszyniec, an outstanding classicist, professor at the Jan Kazimierz University in the years 1920-1939 and, on and off, until 1946, as one of a few academic lecturers, openly opposed the growing wave of antisemitism among Polish students in interwar Lviv. His readings inspired by events at universities - the introduction of the so-called numerus clausus principle and of the bench ghetto in the thirties - were published in the form of two extensive brochures: The case of “numerus clausus” and its fundamental meaning. Academic antisemitism as a symptom of social antisemitism (1925) and Bench Ghetto (1937). The author did not only expose the low motives and methods of Polish nationalists. As a discerning humanist, he spoke on the principles of coexistence of two nations, Poles and Jews, in the new conditions of the resurgent Polish State after 123 years of political dependence. Despite the increasing acts of violence against Jewish youth, inspired mainly by the All-Polish Youth (beatings and even murders in the 1930s), and the passive, quiet consent of the majority of professors, Ganszyniec dealt with the phenomenon of numerus claususus on ethical, religious, economic and sociological levels. He reminded zealous Catholic nationalists of the Jewish origin of Christ. He juxtaposed the industriousness and austerity of Jews with the ineptitude of Poles, particularly visible in trade. He warned that attempts to transform the Polish nation into a politically and ethnically uniform formation would never succeed. He proved that privileging Polish students at universities leads them to laziness and strengthens their demanding attitudes. The bench ghetto, introduced by force during lectures, would begin to isolate Jewish shops, services, houses, and create places of retreat for this nation similar to the German concentration camps already existing at that time. Ganszyniec predicted that the Jews would be followed by communists, socialists, peasant activists and the entire opposition, until finally the single party system would take over, for which the Constitution would be only a “piece of paper”. The scholar saw the bench ghetto as a dangerous element in the nazification of society. One of the greatest weaknesses of Polish chauvinists, as he saw it, was the lack of any arguments for the alleged superiority of the “Polish race”. He easily proved the superiority of Jewish merits over those of Poles in building world cultural heritage. The postulates of the Lviv classicist, which made him many enemies, could not influence the situation at Polish universities on the eve of the Second World War, when two totalitarian systems were tightening around the Republic of Poland: Nazi and Stalinist.
Źródło:
Tematy i Konteksty; 2019, 14, 9; 348-371
2299-8365
Pojawia się w:
Tematy i Konteksty
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
    Wyświetlanie 1-6 z 6

    Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies