Informacja

Drogi użytkowniku, aplikacja do prawidłowego działania wymaga obsługi JavaScript. Proszę włącz obsługę JavaScript w Twojej przeglądarce.

Wyszukujesz frazę "Wyobraźnia" wg kryterium: Temat


Wyświetlanie 1-5 z 5
Tytuł:
Pewność zdania a pewność osoby – czyli o strukturze przyświadczenia
Autorzy:
Kłos, Jan
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/706307.pdf
Data publikacji:
2012-06-01
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Czytelnia Czasopism PAN
Tematy:
osoba
przyświadczenie pojęciowe
przyświadczenie realne
wnioskowanie,wyobraźnia
Opis:
Przedstawiony tekst jest próbą opisania kategorii przyświadczenia, czyli momentu asercji, a zatem uznania czegoś za prawdę, przyjęcia, zrealizowania. Przyświadczenie i jego szczególne rozumienie stanowiło istotną część tradycji racjonalistycznej, zwłaszcza gdy chodziło o analizę ludzkiej wolności oraz racjonalnej natury człowieka. Natura racjonalna, wedle tej szkoły, jest wolna tylko wówczas, gdy przyświadcza temu, co jest oczywiste i samo w sobie logiczne. Jasność i wyraźność stały się najważniejszymi kryteriami. Jestem wolny tylko wtedy, gdy przyświadczam temu, co jasne i wyraźne. W artykule koncentruję się na krytycznej analizie przyświadczenia, jakiej dokonał w XIX wieku John Henry Newman (1801-1890). Brytyjski myśliciel rozróżnił pomiędzy przyświadczeniem pojęciowym, kruchym i niepewnym, oraz przyświadczeniem realnym, jako przyświadczeniem obrazom, faktom i osobom raczej niż pojęciom. Newman odróżnił takie przyświadczenie od formalnego aparatu wnioskowania. Interesuje go nie logiczne przejście od przesłanek do wniosku, ale to, jak człowiek w konkretnym doświadczeniu ma przyświadczać i osiągnąć pewność. Pewność osobowa nie jest tym samym, co pewność zdań. W pewności osobowej, której kluczowym elementem jest przyświadczenie realne, najważniejszą rolę odgrywa wyobraźnia.
Źródło:
Przegląd Filozoficzny. Nowa Seria; 2012, 2; 73-86
1230-1493
Pojawia się w:
Przegląd Filozoficzny. Nowa Seria
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Laboratorium sądu moralnego w Lordzie Jimie Josepha Conrada
Autorzy:
Głąb, Anna
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/705294.pdf
Data publikacji:
2013-09-01
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Czytelnia Czasopism PAN
Tematy:
J. Conrad
sąd moralny
kantyzm
wyobraźnia
narcyzm
egocentryzm
ambiwalencja
Opis:
W pracy analizuję sposób formułowania sądu moralnego na przykładzie powieści Josepha Conrada Lord Jim. Koncentruję się na drugim etapie życia Jima, gdy triumf jego misji na Patusanie zostaje zniweczony przez błędną ocenę osoby Browna. W odpowiedzi na pytanie, co wpłynęło na sąd moralny Jima, analizuję (I) decyzję Jima, w świetle kilku interpretacji, w których kluczową rolę spełniają pojęcia: winy odczuwanej przez Jima po ucieczce z „Patny”, egoizmu oraz pojęć mu pokrewnych, takich jak egocentryzm, narcyzm i egotyzm, a także wyobrażeń, jakie ma o sobie Jim, wynikających z jego samopoznania. Następnie (II) analizuję wypowiedź Steina i wykazuję, że sedno jegoproblemu można sformułować jako uwięzienie w wyobraźni, rozumianej jako fantazja i podążanie za marzeniem. Dalej (III) zobrazowaną przez Conrada sytuację formowania sądu moralnego umieszczam w ramach kantowskiej teorii etycznej, w wyniku czego dochodzę do wniosku, że choć zasady moralne, takie jak kantowski imperatyw, spełniają istotną rolę w formułowaniu sądu moralnego, jednak mogą okazać się niewystarczające. Na koniec (IV) zastanawiam się, po co etykowi fi kcja literacka.
Źródło:
Przegląd Filozoficzny. Nowa Seria; 2013, 3; 77-102
1230-1493
Pojawia się w:
Przegląd Filozoficzny. Nowa Seria
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Logiczny charakter zdań wyobraźniowych, ich semantyka i ontologia
Autorzy:
Kowalik, Łukasz
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/706168.pdf
Data publikacji:
2013
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Czytelnia Czasopism PAN
Tematy:
wyobraźnia
zdanie
znaczenie
odniesienie
rzecz
stan rzeczy
konotacja
denotacja
trzy światy
scjentyzm
humanizm
Opis:
Wbrew stanowisku Kazimierza Ajdukiewicza można bronić pogłdu, że zda-nie ma charakter logiczny nie dopiero wtedy, gdy ma wartość logiczny, lecz już wtedy, gdy ma treść dającę się wytłumaczyć w innych zdaniach. Taki jest przypadek spotykanych w literaturze pięknej zdań wyobraźniowych, które w przeciwnym razie trzeba uważać za ulomne logicznie, a ich niedosłow-ność za logiczny wadliwość. Nazwijmy posiadanie treści przez zdanie funkcją konotacyjnę a posiadanie odniesienia w świecie rzeczywistym funkcją denotacyjną. Wówczas zdania wyobraźniowe nalezą do zdań branych w funkcji konotacyjnej. Z ogólu tych zdań wyróżnia zdania wyobraźniowe ich dodat-kowa funkcja pragmatyczna, jaką jest sugestywność estetyczna. Wygodnie jest umieścić semantykę zdań wyobraźniowych w platohskiej ontologii trzech światów, w której świat pierwszy (fizyczny) składa się z rzeczy w pewnych sta-nach, świat drugi (psychiczny) z ludzkich przeżyć wewnętrznych, świat trzeci (logiczny) ze znaczeh slów. To właśnie ze znaczeniami slów naszego języka możemy utożsamić konotacje. Jako poboczną dyrektywę metodologiczną dla ontologii trzech światów warto jest przyjąć tezę reizmu, która pozwala redu-kować światy „trzeci” i „drugi” do bytów podstawowych świata pierwszego - rzeczy.
Źródło:
Przegląd Filozoficzny. Nowa Seria; 2013, 4; 341-363
1230-1493
Pojawia się w:
Przegląd Filozoficzny. Nowa Seria
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Rozróżnienie: przestrzeń jako forma naoczności i formalna naoczność oraz jego rola w filozofii transcendentalnej Kanta
Autorzy:
Heflik, Włodzimierz
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/2106240.pdf
Data publikacji:
2016
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Czytelnia Czasopism PAN
Tematy:
przestrzeń
forma naoczności
formalna naoczność
różnorodność
synteza
jedność
transcendentalna apercepcja
kategoria
wyobraźnia
struktura
Opis:
W transcendentalnej dedukcji kategorii, w drugim wydaniu Krytyki czystego rozumu, Kant wprowadza termin „formalna naoczność” (formale Anschauung), ukazując w ten sposób, że określenie to zawiera bogatszą treść niż „forma naoczności” (Form der Anschauung). Wiąże się to z określaniem, tj. determinowaniem czystej formy naoczności, które dokonuje się za sprawą syntezy postaciowej, będącej wytworem wyobraźni, ale przy współudziale kategorii. Rozważam m.in. kwestię, jak należy rozumieć jedność przestrzeni i co jest źródłem owej jedności. Przy okazji analizuję ważne i trudne pojęcie różnorodności (Mannigfaltigkeit), które – jak się wydaje – leży u podstaw różnicy między dwoma sposobami ujęcia przestrzeni jako czystej naoczności.
Źródło:
Przegląd Filozoficzny. Nowa Seria; 2016, 2; 463-477
1230-1493
Pojawia się w:
Przegląd Filozoficzny. Nowa Seria
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Zbieractwo jako krytyka kultury. Przypadek Rousseau
Autorzy:
Czerzniewska, Jolanta
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/706034.pdf
Data publikacji:
2012-03-01
Wydawca:
Polska Akademia Nauk. Czytelnia Czasopism PAN
Tematy:
Oświecenie
kolekcjonerstwo
kultura gabinetowa
filozofia
teoriasztuki
kultura wizualna
teoria państwa
natura
wyobraźnia
antykwaryzm,przyrodoznawstwo
Opis:
Postawa człowieka wobec dóbr materialnych i metody posługiwania się nimi w dyskursie kulturowym od zawsze warunkowały przynależność do wspólnoty i społeczny awans. Kolekcjonerstwo w Oświeceniu było faktem społecznym. Utworzyło teatr dyskusji nad normami kultury. Dobrami materialnymi w gabinetach, z uwagi na ich wartość materialną i funkcje poznawcze, posługiwano się jako konstrukcjami filozoficznymi legitymizującymi porządek społeczny i ideał ładu świata istniejący w wyobrażeniach społecznych. Jean-Jacques Rousseau posłużył się rolami i warsztatem kolekcjonerów, filozofów, podróżników - do podważenia ładu zawartego w mikrokosmosie gabinetu. Skostniały model kultury gabinetowej, przechowującej filozofię poznania, wypełnił ruchomą konstrukcją intelektualną utkaną z paradoksu, groteski, karykatury. Krytyka kultury Rousseau polegała na obnażaniu trwałości reguł kolekcjonowania za pomocą zabiegów służących animacji. W zasady kultury gabinetowej włożył mechanizmy ich przełamywania i rozbijania: eksploatując doświadczenie estetyczne podbudowane teorią poznania empirycznego, podważał reguły arystotelesowskiej mimesis w kulturze estetyczno-literackiej. Kultura gabinetowa jest dla Rousseau tylko zewnętrzną ramą, bywa kostiumem i maską, a innym razem karykaturalnym odbiciem samej siebie. Rousseau napędzał monolityczną konstrukcję wyobraźni i czynił z niej przestrzenną zabawkę oraz łamigłówkę inspirującą umysł do niezależnego myślenia. To służyło odsłonięciu metod posługiwania się schematami kulturowymi w nowym wydaniu. Mechanizm groteskowo-karykaturalny, wpleciony w skarykaturyzowaną uprzednio formę zbieractwa i takąż osobowość zbieracza, sprzyjał wyzyskaniu i wywróceniu ich istoty. Pobudzanie, poruszenie, zdejmowanie i demaskowanie było podyktowane wiarą, że burzenie reguł gabinetowych ma właściwości scalania uprzednio rozczłonkowanej jedności - że jest sposobem na powrót do źródeł.
Źródło:
Przegląd Filozoficzny. Nowa Seria; 2012, 4; 241-257
1230-1493
Pojawia się w:
Przegląd Filozoficzny. Nowa Seria
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
    Wyświetlanie 1-5 z 5

    Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies