Informacja

Drogi użytkowniku, aplikacja do prawidłowego działania wymaga obsługi JavaScript. Proszę włącz obsługę JavaScript w Twojej przeglądarce.

Wyszukujesz frazę "will," wg kryterium: Temat


Wyświetlanie 1-6 z 6
Tytuł:
Does Physics Forbid Libertarian Freedom?
Autorzy:
Koperski, Jeffrey
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/2083941.pdf
Data publikacji:
2022
Wydawca:
Uniwersytet Zielonogórski. Instytut Filozofii
Tematy:
libertarianism
free will
conservation of energy
dualism
emergentism
Opis:
Three well-known physicists have recently argued that libertarian freedom is impossible. In their view, free will is incompatible with what we know about science at the most fundamental level. Here I show that their arguments presuppose a naïve version of reductionism and consider two alternatives, one appealing to mind–body dualism and the other to emergentism. The former says that free will is a capacity of one’s mind, an immaterial entity not subject to the laws of nature. The latter says that free will is an emergent capacity that cannot be reduced to the properties of an agent’s constitutive atoms. These alternatives, however, face the same problem: They seem to violate a fundamental law, namely the conservation of energy. I show how the libertarian can respond to this objection.
Źródło:
Filozoficzne Aspekty Genezy; 2022, 19, 1; 111-132
2299-0356
Pojawia się w:
Filozoficzne Aspekty Genezy
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Naturalistyczne wyjaśnienie wolnej woli (II)
A Naturalistic Account of Free Will (II)
Autorzy:
Munévar, Gonzalo
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/553191.pdf
Data publikacji:
2014
Wydawca:
Uniwersytet Zielonogórski. Instytut Filozofii
Tematy:
wolna wola
jaźń
mózg
jaźń rozproszona
naturalizm a wolna wola
silna emergencja
neuronauki poznawcze
Rodolfo Llinás
Daniel Dennett
free will
self
brain
distributive self
naturalism and free will
strong emergence
cognitive neuroscience
Opis:
Wysunięto kilka argumentów przeciwko możliwości wolnej woli bazujących na neuronaukach. Wskazałem, że te argumenty przeciw wolnej woli uzależnione są przede wszystkim od argumentów przeciw istnieniu jaźni. Na przykład, zgodnie z argumentem Llinása przeciwko jaźni, ponieważ w mózgu nie istnieje żaden obszar centralizujący doświadczenie i nasze przeświadczenie posiadania jaźni jest zatem wewnętrzną percepcją, której może nie odpowiadać żaden taki obszar, to jaźń nie istnieje. Ale, wbrew Llinásowi, jak również Dennettowi i innym, wykazałem, że ich zarzuty przeciwko jaźni znajdują zastosowanie wyłącznie przeciw jaźni świadomej, czyli takiemu pojęciu, które dobrze pasuje do filozofii kartezjańskiej. Niemniej jednak w tym wieku neuronauk nie ma żadnego powodu do tworzenia teorii na podstawie takiego pojęcia. Biorąc pod uwagę, że umysł ma charakter biologiczny, taka też powinna być jaźń. Musimy zatem rozumować na podstawie biologicznego pojęcia jaźni, to znaczy na podstawie pojęcia zgodnego z neuronaukami w kontekście biologii ewolucyjnej. Gdy to zrobimy, zdamy sobie sprawę, że jaźń, która pełni wiele funkcji obejmujących wiele obszarów mózgu, stanowi rozproszony mechanizm, który w ogóle nie musi być scentralizowany. Uświadomimy sobie również, że jaźń jest także przeważnie nieświadoma, i że nasze poczucie jaźni, będąc percepcją wewnętrzną, jak wskazał sam Llinás, jest podatna na iluzje. Lecz nie powinniśmy mylić poczucia jaźni z jaźnią bardziej niż percepcji słonia ze słoniem. Dysponując biologiczną koncepcją jaźni, której bronię, a także moim pojęciem silnej emergencji, można sformułować przekonujący argument, że jaźń rzeczywiście określa działania danej osoby. Takie powinno być, jak wcześniej zauważył Gary Watson, właściwe podejście do problemu wolnej woli.
Several arguments based on neuroscience have been proposed against the possibility of free will. I have pointed out that those arguments against free will depend first on arguments against the existence of the self. According to Rodolfo Llinás’s case against the self, for example, since no experience-centralizing area exists in the brain, and since our sense of self is thus an internal perception that could not correspond to any such brain area, the self does not exist. But I have shown against Llinás, as well as against Daniel Dennett and others, that their objections against the self are only applicable against a conscious self, the sort of notion that fits well with Cartesian philosophy. Nevertheless, in this age of neuroscience there is no reason to theorize on the basis of such a notion. Given that the mind is biological, so should the self. We must then reason on the basis of a biological notion of the self, i.e. on the basis of a notion compatible with neuroscience in the context of evolutionary biology. When we do so, we come to realize that the self, which performs many functions involving many areas of the brain, is a distributive mechanism — it need not be centralized at all. We also come to realize that the self is also mostly unconscious, and that our sense of self, being an internal perception, as Llinás himself pointed out, is subject to illusions. But we ought not to confuse the sense of self with the self any more than we ought to confuse the perception of an elephant with the elephant. Given the biological conception of the self I defend, a plausible case can be made that, given also my notion of strong emergence, that the self does indeed determine the person’s actions. This ought to be the proper approach to the problem of free will, as previously pointed out by Gary Watson.
Źródło:
Filozoficzne Aspekty Genezy; 2014, 11; 161-184
2299-0356
Pojawia się w:
Filozoficzne Aspekty Genezy
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Theistic Evolution: Scientific, Philosophical and Theological Concerns
Autorzy:
Larmer, Robert
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/2082418.pdf
Data publikacji:
2021
Wydawca:
Uniwersytet Zielonogórski. Instytut Filozofii
Tematy:
theistic evolution
methodological naturalism
God of the gaps
human nature
libertarian free will
life after death
BioLogos
Nancey Murphy
Opis:
In this paper, I explore scientific, philosophical, and theological concerns that arise from adopting theistic evolution understood as claiming that the origin and development of life can be entirely accounted for in terms of the operation of natural causes, without any need to posit direct divine intervention. I argue that theistic evolutionists' commitment to methodological naturalism and their unjustified rejection of gap arguments suggests that their case is not nearly so strong as they suggest. I further argue that accepting theistic evolution most naturally leads to accepting a monistic physicalist account of the person that is at odds with theism's understanding of human nature.
Źródło:
Filozoficzne Aspekty Genezy; 2021, 18; 91-111
2299-0356
Pojawia się w:
Filozoficzne Aspekty Genezy
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Śmierć i Upadek: dlaczego teistyczny ewolucjonizm nie łagodzi problemu zła
Death and the Fall: Why Theistic Evolution Does Nothing to Mitigate the Problem of Evil
Autorzy:
Dembski, William A.
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/970761.pdf
Data publikacji:
2013
Wydawca:
Uniwersytet Zielonogórski. Instytut Filozofii
Tematy:
zło naturalne
okrucieństwo
wolna wola
odpowiedzialność moralna
Bóg
chrześcijaństwo
Karol Darwin
darwinizm
teistyczny ewolucjonizm
koncepcja specjalnego stworzenia
natural evil
cruelty
free will
moral responsibility
God
Christianity
Charles Darwin
Darwinism
theistic evolution
special creation
Opis:
Większość teistycznych ewolucjonistów coraz częściej argumentuje, że dla teizmu chrześcijańskiego korzystne jest przyjęcie idei, iż Bóg stwarzał pośrednio za pomocą procesów darwinowskich, nie zaś bezpośrednio (dokonując oddzielnych aktów stwórczych). Teistyczni ewolucjoniści martwią się, że idea Boga stwarzającego bezpośrednio uniemożliwia rozwiązanie problemu zła. Taki Bóg byłby odpowiedzialny za wszystkie nieudolne i złe projekty, jakie znajdujemy w przyrodzie. Zastępując projektanta darwinowskim doborem naturalnym, teistyczni ewolucjoniści mogą wszystkie takie projekty zrzucić na karb ewolucji. W ich przekonaniu pozwala to rozwiązać problem zła naturalnego i zapewnić uzasadnienie teizmowi chrześcijańskiemu. Martwią się oni, że Bóg, który stwarza poprzez bezpośrednią interwencję, musi być odpowiedzialny za wszystkie złe projekty w świecie. Proponują w zamian rozwiązanie, że Bóg stwarza świat, w którym to ewolucja (drogą doboru naturalnego i losowej zmienności) tworzy takie projekty. W jaki jednak sposób rozwiązuje to podstawowy problem, że Bóg Stwórca ustanowił warunki, w jakich powstają złe projekty? W pierwszym przypadku Bóg działa bezpośrednio, w drugim - pośrednio. W obu przypadkach na Bogu Stwórcy, jako wszechpotężnym źródle wszechrzeczy, ciąży jednakowa odpowiedzialność. Chrześcijanin nie rozwiązuje bowiem problemu zła, zrzucając odpowiedzialność na naturalistyczny proces ewolucji (w tym wypadku - proces stworzony przez Boga). To jak zasypywanie jednego dołka poprzez kopanie następnego. Problem zła stanowi trudne zagadnienie, lecz darwinowska teorii ewolucji, z Bogiem czy bez Niego, nie pomaga go ani trochę złagodzić.
Most theistic evolutionists increasingly argue that Christian theism benefits from the idea that God created indirectly by Darwinian means rather than directly (as in special creation). Theistic evolutionists worry that a God who creates directly renders the problem of evil insoluble. Such a God would be responsible for all the botched and malevolent designs we find in nature. By letting Darwinian natural selection serve as a designer substitute, theistic evolutionists can refer all those botched and malevolent designs to evolution. This, in their view, is supposed to resolve the problem of natural evil and thereby help validate Christian theism. They worry that a God who creates by direct intervention must be held accountable for all the bad designs in the world. Their proposed solution is therefore to have God set up a world in which evolution (by natural selection and random variation) brings about bad designs. But how does this address the underlying difficulty, which is that a creator God has set up the conditions under which bad designs emerge? In the one case, God acts directly; in the other, indirectly. But a Creator God, as the all-powerful source of all being, is as responsible in the one case as in the other. For the Christian it does nothing to resolve the problem of evil by passing the buck to a naturalistic evolutionary process (a process, in that case, created by God). This is filling one hole by digging another. The problem of evil is a difficult issue, but Darwinian evolution, with or without God, does little to mitigate it.
Źródło:
Filozoficzne Aspekty Genezy; 2013, 10; 159-176
2299-0356
Pojawia się w:
Filozoficzne Aspekty Genezy
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Naturalistyczne wyjaśnienie wolnej woli (I)
A Naturalistic Account of Free Will (I)
Autorzy:
Munévar, Gonzalo
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/553212.pdf
Data publikacji:
2013
Wydawca:
Uniwersytet Zielonogórski. Instytut Filozofii
Tematy:
wolna wola
naturalizm ewolucyjny
determinizm
przewidywalność
jaźń
mózg
samostanowienie
indeterminizm kwantowy
chaos deterministyczny
silna emergencja
odpowiedzialność moralna
free will
evolutionary naturalism
determinism
predictability
self
brain
self-determination
quantum indeterminism
deterministic chaos
strong emergence
moral responsibility
Opis:
Celem tego artykułu jest wykazanie, że naturalizm jest zgodny z ideą wolności woli. Wielu filozofów twierdzi, że jeśli determinizm jest prawdziwy, a przeto nie jesteśmy istotami wolnymi, to tym samym nie jesteśmy odpowiedzialni moralnie. Wówczas ten "problem wolnej woli" najwyraźniej byłby szczególnie kłopotliwy dla naturalizmu. Naturalizm bowiem uznaje, że ludzie są swoiście zorganizowaną materią i dlatego, jak sądzi wielu uczonych, jest zgodny z determinizmem. Kilku naukowców, którzy poruszyli ten temat, włączywszy Francisa Cricka i E.O. Wilsona, próbowało wyjaśnić fenomenologię wolnej woli (nasze wrażenie, że jesteśmy panami samych siebie) w kategoriach biologicznych, argumentując, że ludzki mózg jest tak bardzo złożony, że przewidywalność działań poszczególnych jednostek w praktyce okazuje się niemożliwa. Niemniej rozwiązania takie zawodzą, ponieważ determinizm i przewidywalność nie są tym samym. Przykładowo zjawiska o charakterze chaotycznym są niemożliwe do przewidzenia, ale i tak są deterministyczne. Zatem te interesujące naukowe propozycje mogą wykazać co najwyżej, że wolna wola jest jedynie złudzeniem. Lecz jeśli tak, to złudzeniem jest również odpowiedzialność moralna. Niniejszy artykuł wyjaśnia także, dlaczego odwołanie się do indeterminizmu kwantowego leżącego u podstaw przypuszczalnie deterministycznej nauki również nie rozwiązuje problemu. Problemu tego nie można także unieważnić ani wskazując na mylenie w języku praktycznej nieuchronności praw przyrody z przymusem związanym z prawami społecznymi, jak próbowali to uczynić Hobbes, Hume, Schlick i inni, ani poprzez jakieś dalsze "analizy lingwistyczne". Artykuł ten rozwija sugestię Gary'ego Watsona, że kwestia wolnej woli sprowadza się raczej do pytania, czy jaźń może determinować nasze działania. Jak zobaczymy, okaże się, że jaźń to (w przeważającej mierze) mózg, zaś mózg rzeczywiście determinuje działania poszczególnych jednostek. Pomimo że prawa fizyki i chemii obowiązują w mózgu i że wszelkiego rodzaju czynniki zewnętrzne wywierają wpływ na ten narząd, to każdy mózg jest układem sui generis, charakteryzującym się własnym zbiorem "praw" emergentnych, które sprawiają, że każdy organizm jest niezależną jednostką w relacji do świata. W każdym razie taka niezależność od świata wystarczy do uzasadnienia wniosku, że mózg (jaźń) determinuje własne działania, a przeto, że - w normalnych warunkach - każda osoba jest odpowiedzialna moralnie. Najważniejszą z przesłanek dyskutowanych w artykule jest istnienie "silnej emergencji" procesów mózgowych. Pierwszy poziom emergencji to dobrze znany fakt, że składowe procesów mózgowych (na przykład impulsy elektryczne przesyłane z siatkówki oka do mózgu) nie gwarantują przeżycia jakiegoś konkretnego doświadczenia. Silniejszy poziom emergencji polega zaś na tym, że sieci neuronowe w mózgu oddziałują na pojedyncze składowe tych sieci (na przykład na wagi synaptyczne). Zatem stan neuronalny jest emergentny w tym sensie, że konstytuujące go wagi połączeń synaptycznych nie wystarczą do określenia go. Jest emergentny również w tym sensie, że wagi synaptyczne częściowo zależą także od samego stanu neuronalnego.
The aim of this paper is to argue that naturalism is consistent with free will. Many philosophers claim that if determinism is true, and thus we are not really free agents, then we are not morally responsible. This „problem of free will” would then seem to be particularly pressing for naturalism, since naturalism considers human beings to be arrangements of matter, and therefore many scholars expect it to be consistent with determinism. Several scientific writers who have touched on the subject, including Francis Crick and E.O. Wilson, have tried to explain the phenomenology of free will (our feeling that we are free agents) on biological terms, while arguing that the human brain is so complex that the predictability of individual human action is practically impossible. Such solutions fail, however, because determinism and predictability are not the same thing. Chaotic phenomena, for example, may be unpredictable, but they are still deterministic. So the most these interesting scientific proposals can show is that free will is an illusion. But if free will is an illusion, so is moral responsibility. This paper will also explain why appeals to quantum indeterminism, which underlies presumably deterministic science, are not much help either. Nor can the problem be dismissed as Hobbes, Hume, Schlick and others have tried to do, by pointing to a linguistic confusion between the practical inevitability of natural law and the compulsion of social laws, nor by some further „linguistic analysis”. This paper develops Gary Watson’s suggestion that the question of free will is rather whether our actions can be determined by the self. The self, it will be seen, turns out tobe (largely) the brain, and the brain does indeed determine the individual’s actions. Even though the laws of physics and chemistry apply in the brain, and even though all sorts of external influences leave their imprint on the brain, each brain is sui generis and has its own set of emergent „laws” that pit the organism as an independent entity vis-à-vis the world. This is enough independence from the world, in any event, to justify the conclusion that the brain (the self) does determine its own actions, and thus that, under normal circumstances, the individual is morally responsible. The most important of the reasons discussed in the paper is the existence of „strong emergence” in brain processes. The first level of emergence is the well-known fact that the components of a brain process (e.g., electrical pulses sent by the retina to the brain) do not guarantee a particular experience. The stronger level of emergence is that the brain networks affect the individual components of the networks (e.g., synaptic weights). Thus a neural state is emergent in the sense that the weights of the synaptic connections that constitute it are not sufficient to determine it, and also emergent in the sense that those weights are also partially dependent on the neural state itself.
Źródło:
Filozoficzne Aspekty Genezy; 2013, 10; 111-137
2299-0356
Pojawia się w:
Filozoficzne Aspekty Genezy
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
Tytuł:
Teologiczne i naukowe wyjaśnienia pochodzenia i celu zła naturalnego
Theological and Scientific Explanations for the Origin and Purpose of Natural Evil
Autorzy:
Emberger, Gary
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/553220.pdf
Data publikacji:
2013
Wydawca:
Uniwersytet Zielonogórski. Instytut Filozofii
Tematy:
zło naturalne
zło moralne
wolna wola
teodycea augustiańska
teodycea ireneuszowa
Bóg chrześcijański
Szatan
teoria ewolucji
teoria ciała jednorazowego użytku
natural evil
moral evil
free will
Augustinian theodicy
Irenaean theodicy
Christian God
Satan
evolutionary theory
disposable soma theory
Opis:
Zdarzenia w rodzaju trzęsień ziemi i wyniszczających chorób często uważane są za coś złego i skłaniają do zadawania kłopotliwych pytań o Bożą dobroć. Chociaż nauka nie uznaje takich zdarzeń za złe, to jednak dostarcza pewnych wskazówek na temat ich pochodzenia. Teodycea podejmuje próbę teologicznego wyjaśnienia pochodzenia zła oraz celu, w jakim Bóg pozwala mu istnieć. Pytanie, czy ewolucja może być jednym z Boskich mechanizmów stwórczych, uzyskuje inną odpowiedź w świetle założeń teodycei augustiańskiej, a inną w ramach teodycei ireneuszowej. Uznając, że każda prawda jest prawdą Bożą, chrześcijanie starają się stworzyć pogląd na świat, który łączyłby naukowe i teologiczne spojrzenie na prowadzące do cierpienia zdarzenia przyrodnicze.
Events such as earthquakes and crippling illnesses are often viewed as evils and raise troubling questions about God’s goodness. While science does not recognize these events as evils, it does offer insights into their origins. Theodicy attempts to explain theologically how evil originated and for what purpose God allows it to exist. Adopting either Augustinian or Irenaean theodicy has important implications concerning the question of whether evolution could be one of God’s creative mechanisms. Finally, recognizing that all truth is God’s truth, Christians seek to develop a world view that includes both scientific and theological understanding of harmful natural events.
Źródło:
Filozoficzne Aspekty Genezy; 2013, 10; 139-158
2299-0356
Pojawia się w:
Filozoficzne Aspekty Genezy
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
    Wyświetlanie 1-6 z 6

    Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies