Koncepcja prizonizacji Donalda Clemmera nie dawała większych szans więźniom długoterminowym na readaptację społeczną po opuszczeniu przez nich murów. Zsocjalizowanie wzorów zachowań więziennych podczas tak długiego okresu kary miało być tak znaczne, że niemożliwe stawało się przywrócenie ich społeczeństwu. Tymczasem badania pojawiające się od lat 70. ubiegłego wieku zaczynają podawać tę ideę w wątpliwość. Kolejni autorzy, badając grupy skazanych długoterminowych, dochodzą do wniosku, że funkcjonują oni w izolacji całkiem dobrze, a nawet lepiej niż więźniowie z karami krótkimi. Także statystyki pokazują, że powrotność do przestępstwa po zakończeniu kary długoterminowej jest kilkakrotnie niższa niż w przypadku kar krótkoterminowych. Więźniowie długoterminowi potrafią dawać sobie doskonale radę również na wolności. Zawdzięczają to swoim staraniom poczynionym już w więzieniu, żyjąc w sposób daleki od tego, jak przedstawiał to Clemmer: stronią od subkultury i gangów, zajmują się swoimi zainteresowaniami, studiują, pracują. Utrzymują stały kontakt ze światem zewnętrznym i są nim zainteresowani bardziej niż tym, co dzieje się w więzieniu. Funkcjonują dokładnie odmiennie niż skazani krótkoterminowi. Popełniają też znacznie mniej niż oni wykroczeń regulaminowych. Wygląda więc na to, że trzeba się raz jeszcze przyjrzeć koncepcji Clemmera i być może nieco zrewidować jej, zbyt twardo postawione, założenia.
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies
Informacja
SZANOWNI CZYTELNICY!
UPRZEJMIE INFORMUJEMY, ŻE BIBLIOTEKA FUNKCJONUJE W NASTĘPUJĄCYCH GODZINACH:
Wypożyczalnia i Czytelnia Główna: poniedziałek – piątek od 9.00 do 19.00