Moja jesień, te bardzo chore nogi mojej matki, te publiczne domy moich lubelskich przyjaciół. Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki i naśladowanie niczego My autumn, the sore legs of my mother, the public houses of my Lublin friends. Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki and imitating nothing
The article – which is an abridged version of a paper presented on a conference devoted to new views on the category of realism – has two aims. Firstly, to think over the traditional way of formulating the effect of reality as something that is placed inside a literary work of art. Starting from theoretical identifications of a broadly understood poetics of reception, the author tires to show that it is the reader who is responsible for creating this effect, also because he possess the extratextual knowledge about the text, which it cannot be eliminated from the act of interpretation. In the analytical part – and this is the second aim of the article – the author undertakes an attempt of checking his theoretical intuitions in confrontation with poetry by Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki from the tome A song about dependencies and independencies (Piosenka o zależnościach i niezależnościach) which is exceptionally strongly marked with both autobiographical context and figurization aimed at blurring it.
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies
Informacja
SZANOWNI CZYTELNICY!
UPRZEJMIE INFORMUJEMY, ŻE BIBLIOTEKA FUNKCJONUJE W NASTĘPUJĄCYCH GODZINACH:
Wypożyczalnia i Czytelnia Główna: poniedziałek – piątek od 9.00 do 19.00