Informacja

Drogi użytkowniku, aplikacja do prawidłowego działania wymaga obsługi JavaScript. Proszę włącz obsługę JavaScript w Twojej przeglądarce.

Tytuł pozycji:

Dom lalek. Zegar i to, czego nie wiemy o czasie

Tytuł:
Dom lalek. Zegar i to, czego nie wiemy o czasie
Dolls’ house. What we do not know about time
Autorzy:
Sławek, Tadeusz
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/1987128.pdf
Data publikacji:
2021
Wydawca:
Uniwersytet Szczeciński. Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego
Tematy:
time
clock
machine
labour
life
czas
zegar
maszyna
praca
życie
Źródło:
Autobiografia Literatura Kultura Media; 2021, 16; 39-65
2353-8694
2719-4361
Język:
polski
Prawa:
CC BY-SA: Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 4.0
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
  Przejdź do źródła  Link otwiera się w nowym oknie
Jean Jacques Rousseau w komentarzach do życia społecznego i ustroju Genewy pisze, że „najbardziej kwitnie w Genewie wyrób zegarków, pracuje przy nim z górą pięć tysięcy osób, tj. przeszło piąta część obywateli”. Uwaga o tyle ciekawa, iż pozwala zobaczyć, że chodzi zarówno o wytwarzanie instrumentów chronometrycznych, jak i splecenie życia społecznego i ekonomicznego z mechanizmami rozwoju technologii oraz ustanowienie dla wydarzeń ludzkiej historii horyzontu jak najdosłowniej pozaziemskiego, choć świeckiego. Zegar odmierzał godziny, pozostawał również w ścisłej relacji z ustaleniami astronomii i jej instrumentów, takich jak choćby astrolabium. Wykorzystując wiersz Tadeusza Różewicza Dom lalek, autor w niniejszym eseju próbuje wykazać, że stawką naszego istnienia jest nie tylko to, aby „być żywym”, by „przeżyć”, „utrzymać się przy życiu”, lecz także odkryć w sobie głęboką żywotność, dyspozycję do bycia, której nic (również czas i instrumenty służące do jego pomiaru) nie zdoła osłabić i wyeliminować, chociaż dyspozycja ta jest niewątpliwie zagłuszona przez szum zegarowej maszynerii wyznaczającej codzienne zadania człowieka.

Jean Jacques Rousseau in his praise of Geneva notes that the most flourishing industry in this town is watch- and clock-making, the source of income of nearly one fifth of the inhabitants. As we read on, it turns out that what is at stake is not only manufacturing of mechanical chronometric devices but twisting together of social and economic life with technology and, interestingly enough, establishing an extraterrestrial, although lay, horizon for the human life. A clock did not only measure hours of our mortal existence but also remained related to the rhythms of cosmic movements of planets. Hence, starting from Tadeusz Różewicz’s poem “Dolls’ House” we are trying to demonstrate that what matters is not only the very fact of being able to survive, go on living according to the measurements of the clock, like Swift’s Gulliver who “seldom did any thing without consulting it”; what we focus on is, rather, the ability to live in a more profound way which implies a different relation with time and man’s temporality.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies