Informacja

Drogi użytkowniku, aplikacja do prawidłowego działania wymaga obsługi JavaScript. Proszę włącz obsługę JavaScript w Twojej przeglądarce.

Tytuł pozycji:

Ku autonomii etyki. Uwagi metodologiczne

Tytuł:
Ku autonomii etyki. Uwagi metodologiczne
Towards the Autonomy of Ethics: Methodological Remarks
Autorzy:
LEKKA-KOWALIK, Agnieszka
Powiązania:
https://bibliotekanauki.pl/articles/1047413.pdf
Data publikacji:
2020-01-13
Wydawca:
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Tematy:
Tadeusz Styczeń, autonomia etyki, autonomia poznawcza, autonomia instytucjonalna, sąd etyczny, sąd słusznościowy, powinność moralna, założenia tła, autonomia nauki a badania interdyscyplinarne i transdyscyplinarne
Tadeusz Styczeń, autonomy of ethics, cognitive autonomy, institutional autonomy, ethical judgment, judgment about the right means, moral oughtness, background beliefs, autonomy of science versus interdisciplinary (transdisciplinary) research
Źródło:
Ethos; 2016, 29, 3 (115); 247-262
0860-8024
Język:
polski
Prawa:
Wszystkie prawa zastrzeżone. Swoboda użytkownika ograniczona do ustawowego zakresu dozwolonego użytku
Dostawca treści:
Biblioteka Nauki
Artykuł
  Przejdź do źródła  Link otwiera się w nowym oknie
Na bazie metodologicznych rozróżnień Stanisława Kamińskiego w artykule bronię tezy, że problem autonomii dyscypliny naukowej dotyczy nie jej autonomii instytucjonalnej, ale poznawczej. Ta ostatnia wymaga, by dana dyscyplina miała charakter przedmiotowy, a nie metaprzedmiotowy. Etyka w rozumieniu Tadeusza Stycznia ma taki właśnie charakter: ma własne dane empiryczne w postaci jednostkowych sądów o powinności moralnej, a sądy te ujmują fakt normatywny, tj. realnie istniejącą, obiektywną relację powinności między osobami. Uogólnienie tych sądów za pomocą operacji „wymienialności” pozwala sformułować ogólny sąd etyczny „osobie jako osobie od osoby jako osoby należna jest afirmacja”. W sądzie tym Styczeń wyróżnia trzy wymiary: egzystencjalny (relacja ujęta w sądzie jest bytem), powinnościowy (to, co należne, to afirmacja) i słusznościowy (co jest należne jako realizacja afirmacji). Wyjaśnienie wymiaru egzystencjalnego należy do metafizyki. Natomiast etyka jest poznawczo autonomiczna w wymiarze powinnościowym, ponieważ jest oparta na własnych danych, które uzyskują ostateczne wyjaśnienie w antropologii osobowego „ja”. Wymiar słusznościowy sądu – tj. uznanie, co faktycznie jest afirmacją osoby – zależny jest z kolei od przyjętych antropologii i w tym aspekcie etyka jest poznawczo nieautonomiczna. Rozróżnienie wymiaru sądu etycznego czy – jak zaproponowałam w niniejszym tekście – analityczne rozłożenie go na dwa sądy: „powinienem afirmować” i „afirmacja polega na czynie X”, nie rozwiązuje całkowicie problemu autonomii, wciąż bowiem trzeba się zmierzyć z kilkoma problemami. Po pierwsze, skoro zdaniem Stycznia etyka w aspekcie słusznościowym domaga się proprium, antropologia osobowego „ja” musi zostać poszerzona o dodatkowe tezy. Takie poszerzenie wyjaśnia istnienie rozbieżnych sądów słusznościowych. Jakie są źródła owych dodatkowych tez? I czy znaczy to, że prawdziwość sądu etycznego jest zapewniana jedynie na gruncie konkretnej „totalnej” antropologii? Drugi problem dotyczy zakresu bytów, które można „podstawiać” w sądzie etycznym. Styczeń koncentruje się na osobach, ale są racje przemawiające za włączeniem innych rodzajów bytów, na przykład rodziny, państwa, instytucji, w zakres obowiązywania moralnej powinności. Pojawia się wobec tego problem relacji sądów, na przykład „powinienem X wobec osoby” i „powinienem Y wobec uniwersytetu”. Te pierwsze są „danymi doświadczenia”, ale czy także te drugie? Trzeci problem dotyczy rozważanego przez współczesną filozofię nauki uteoretycznienia obserwacji, obecności założeń tła w „obserwacji etycznej” pozwalającej ująć fakt normatywny w sądzie etycznym. Etyk staje przed alternatywą: albo musi pokazać, że obserwacja etyczna nie jest uteoretyczniona, albo też uznać jej uteoretycznienie i wskazać źródła założeń tła. Rozstrzygnięcia tych kwestii będą rzutować na rozumienie poznawczej autonomii etyki. Na zakończenie stawiam pytanie o autonomię jako wartość epistemiczną wobec postulatu badań interdyscyplinarnych i transdyscyplinarnych.

Against the background of some methodological distinctions introduced by Stanisław Kamiński the paper advances the claim that the issue of the autonomy of a scientific discipline concerns cognitive rather than institutional autonomy. The former requires that a discipline have a subjectual rather than meta-subjectual character. Ethics, as conceived of by Tadeusz Styczeń, fulfils this requirement: it has its own empirical data in the form of individual ethical judgments concerning moral oughtness; those judgments grasp normative facts, i.e., real and objective relationships between persons. The operation of ‘exchanging’ persons in a judgment: “I ought to do X to C,” allows us to generalize judgments and thereby to form a general ethical judgement taken to be true: Any person as person deserves affirmation from any person as person. Styczeń distinguishes three dimensions in this judgement, concerning, respectively: existence (the oughtness captured in the judgement is a real relationship), oughtness (the ‘content’ of the oughtness is affirmation, i.e., love), and rightness (what should be done as an ‘expression’ of affirmation). Explaining the existential dimension belongs to metaphysics. Ethics is cognitively autonomous in its oughtness dimension, for it has its own empirical data, although the ultimate explanation of those data belongs to the anthropology of the personal ‘I.’ In the dimension of rightness ethics is not autonomous, for determining what is a right realization of affirmation depends on a ‘total’ anthropology. Distinguishing oughtness and rightness of the ethical judgement, or—as I suggest in the paper—decomposing that judgement into two: “I ought to affirm the person,” and “I ought to do X as a way of affirming,” does not solve the cognitive autonomy of ethics, as a few problems appear. First, according to Styczeń, ethics must have a proprium in order to capture the fact of inconsistent judgments about what is the right way of affirming the person. This means that the anthropology of the personal ‘I”’ must be complemented by some anthropological theses. Two questions arise then: What sources do those additional theses have? Does this mean that ethical judgments are true only within a system of ‘total anthropology’? Secondly, it needs to be determined what kinds of beings can be put as terms of the oughtness relationship. Styczeń concentrates on persons but there are good reasons to claim that other beings, such as the family, the state or institutions, can be oughtness-creating. What status does the judgement “I am morally obliged to do X to my university” have? Is this judgement empirical or deduced from other theses? Thirdly, the contemporary philosophy of science claims—with good reasons—that observation is theory-laden or that observation depends on background beliefs. An ethicist faces then an alternative: he needs either to show that ‘ethical observation’ is not theory-laden or to recognize its theory-ladenness and indicate the sources of the background beliefs. Solutions to these problems will influence the understanding of the cognitive autonomy of ethics. The paper ends with the issue of cognitive autonomy as an epistemic value when seen against the background of the idea that research should have an inter- and transdisciplinary character.

Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies