W artykule przedstawiono Obraz Matki Boskiej płaczącej łzami, czyli tzw, „cud lubelski”. 3 lipca 1949 roku wierni uczestniczący we mszy zauważyli pod prawym okiem Matki Boskiej łzę. Biegła wzdłuż nosa, aż do blizny na policzku. Wieść błyskawicznie obiegła miasto, tłumy usiłowały bezskutecznie wejść do katedry. 4 lipca biskup lubelski powołał komisję do zbadania zjawiska, potwierdzono ślad cieczy, ale nie ustalono jej składu. Rzesze ciekawskich i wiernych gromadziły się nadal, chcąc zobaczyć to cudowne zjawisko.Tymczasem władze uznały cud za dowód walki kleru z państwem. Śledczy z Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego przystąpili do przesłuchań biskupa i duchownych z lubelskiej katedry. Do działań włączono żolnierzy KBW i milicję. Tymczasem do Lublina jechały pielgrzymki z całej Polski. 13 lipca w tłumie zginęła 21 letnia Helena Rabczuk. Ruszyła wielka kampania propagandowa, w której szkalowano księży mamiących, a pielgrzymów nazywano ciemnogrodem. Zaczęły się aresztowania, rozpędzania i bicie ludzi pałkami, polewanie wodą oraz wywożenie zatrzymanych z miasta. W sierpniu attache ambasady ZSRR ocenił działania władz za spóźnione.
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim komputerze. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies
Informacja
SZANOWNI CZYTELNICY!
UPRZEJMIE INFORMUJEMY, ŻE BIBLIOTEKA FUNKCJONUJE W NASTĘPUJĄCYCH GODZINACH:
Wypożyczalnia i Czytelnia Główna: poniedziałek – piątek od 9.00 do 19.00