W Suwałkach w więzieniu zrobili mi sąd i wlepili trzy lata...

W artykułe przedstawiono wspomnienia z lat wojny chłopa i partyzanta Józefa Dzienisa ps. „Wróbel”, mieszkańca wsi Walne w gminie Szczebro-Olszanka, powiat Suwałki. Od 1943 roku do końca wojny żandarmeria niemiecka wyłapywała mężczyzn za kontakty z partyzantami. Kiedy front stanął w pobliżu ich wsi najpierw żołnierze niemieccy wyrzucali mieszkańców z ich domów, potem zrobili to ruscy. Później rozpoczęło się polowanie na Akowców, których wywożono na Sybir. Od 1946 roku aresztowania zaczęło UB, zamknęli też autora wspomnień. Trafił do więzienia w Białymstoku pod zarzutem pobicia na weselu milicjanta. Po kolejnych przesłuchaniach trafił do Suwałk, gdzie w areszcie „..zrobili mi sąd i wlepili trzy lata..”. Później pracowal w kopalni „Barbara-Wyzwolenie”. Na wolność wyszedł po śmierci Stalina na Wielkanoc w 1953 roku.